Mój miał jeszcze przed roczkiem. Posadzony na nim nie dotykał stópkami ziemi, więc ja go trochę woziłam po mieszkaniu, oswajałam.
Myślę, że gdy dziecko stawia pierwsze kroczki, mozna już pomysleć o jeździku.
Takie moje zdanie.
(2014-05-03 11:12:36)
cytuj
Mój miał jeszcze przed roczkiem. Posadzony na nim nie dotykał stópkami ziemi, więc ja go trochę woziłam po mieszkaniu, oswajałam.
Myślę, że gdy dziecko stawia pierwsze kroczki, mozna już pomysleć o jeździku.
Takie moje zdanie.
Tak, to prawda. Oswajać można szybciej, ale dziecko samo ruszy dopiero w okolicach 14-15 mż, musi bowiem "zaczaić" co zrobić z nogami. Często zaczyna to się tak, że dziecko rusza, ale ..... do tyłu najpierw. Taki jeździk dobra sprawa, mój straszy syn do tej pory podbiera temu młodszemu i szaleje nim po domu. Sam swojego używał przez 6 lat. Wyrzuciliśmy, bo po prostu rozwalał się już.
(2014-05-03 14:05:57)
cytuj