W życiu... Poród przedemną ale nigdy nie odważyłabym się na poród w domu i to w dodatku bez opieki położnej czy lekarza... A jeśli coś pójdzie nie tak to co wtedy?
(2014-07-30 07:37:04)
cytuj
Ciekawe na ile to moda, a na ile to wymysł małej grupy wariatów. Co chociażby z tak prozaiczną rzeczą jak popękanie krocza? kto to zszyje? Samo się zagoi? Nie mówiąc o innych okolicznościach. Przecież nawet dawniej kobietom w domach towarzyszyły akuszerki albo byli felczerowie. Jestem ciekawa też ile dzieci urodziło się w takich warunkach i jaka jest śmiertelność przy tej metodzie.