Okropny ból pleców aneblanka |
2011-11-28 16:24
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

W pierwszej ciąży mała była jak lekarstwo na ból pleców- dosłownie zero bólu. Obecnie już masakra- czasem mam takie cięte ostre bóle, jak by mi ktoś nóż wciskał i potem takie ściskanie do okoła- jak by mnie ktoś ścisnął obręczą. Dużo odpoczywam ze względu na skracającą się szyjkę i biorę leki rozkurczowe, ale jak już wstanę to nawet pół godź nie pochodzę, bo już mnie przegina jak babcie i boli strasznie. Nie wiem co myśleć i się okropnie boję co dalej, a to dopiero połowa. Na szczęście w czwartek usg.
Cierpiała któraś z was mamusie na takie bóle pleców tak wcześnie???

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2011-11-28 16:50:25) cytuj
tak,więc już sama nie jesteś;) ja jeszcze przed ciążą cierpiałam na bóle pleców,a od ok 20-tego tc czasem jest naprawdę masakra.. na szczęście czas tak szybko płynie;)
(2011-11-28 17:00:33) cytuj
mnie w polowie tez bardzo bolaly plecy ... kladlam sie wtedy po prost na lozko i probowalam przetrzymac ... jakos odiagnac uwage bo chyba nie ma zadnego zlotego srodka. Ok 30 tc bol minal.
(2011-11-28 19:10:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta79lada
Wiadomo że każda ciaza jest inna ,każdy organizm inny ale u mnie było podobnie jak koleżanki . Kilka tygodni temu nawet nie mogłam wystać , żeby pozmywać perę talerzyków . Martwiłam się co będzie dalej ... I tu zaskoczenie ! Od jakiegoś czasu plecy bolą o wiele mniej . Nie chodzę co prawda dużo , ale nie jest tak że nie mogę pozmywać , czy nic ugotować . Teraz zaczęły za to puchnąć mi nogi . Taki urok ciąży . Jak nie urok to .... :) Ale damy radę laseczki :) Z pewnością warto pocierpieć :) Oby tylko wszystko było dobrze .
(2012-09-11 12:00:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marta10
Ja w ciąży miałam okropne bóle.. pierwsze dwa miesiące w porządku a w 3 i 4 leżałam praktycznie w łóżku. Mam kochanego męża, smarował mnie, zamawiał masażystów ale wszyscy lekarze mówili że po prostu w ciąży tak się dzieje.. myślałam że zwariuję i jakoś na początku 5 miesiąca już nie wytrzymałam i zgodziłam się żeby mąż kupił rezonator biofotonowy i z nim już zaczęłam chodzić normalnie i po tygodniu zero bólów, a ciąża przeszła mi pomyślnie, czułam się fantastycznie, mam teraz śliczną i zdrową córeczkę :)
pozdrawiam

Podobne pytania