Znam dokładnie ten ból, u mnie trwał do połowy 3 miesiąca, ale czasem trwa tylko z miesiąc, a potem już zapomnisz o tym bólu i będzie super :) Ja zaciskałam zęby, łzy mi leciały, bolało mocno, smarowałam maścią i swoim mlekiem po karmieniu, przykłądałam zmrożone liście kapusty, byłą tam krew i skóra mi schodziła (tzn. kawalątki sutka..), a jak wszystko zeszło, to, co miało odpaśc, to przestało bolec, zaraz zapomniałam o wszystkim, ładnie się zagoiło i wcale nie bolało.
2015-03-12 10:58
|
Mam ogromny problem.. otóż od tygodnia jestem szczęśliwa mamusią i karmię piersią, ale z moimi sutkami jest coraz gorzej.. Zwlaszcza z jednym.. Mały jeszcze w szpitalu źle go złapał i od tamtej pory rana się powiększa a każde karmienie sprawia mi straszny ból.. Powinnam karmić tą piersią czy przestawiać małego do drugiej a tej dać się zagoic? Nie chce przestawac karmić piersią, ale ten ból jest nie do zniesienia :(
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Znam dokładnie ten ból, u mnie trwał do połowy 3 miesiąca, ale czasem trwa tylko z miesiąc, a potem już zapomnisz o tym bólu i będzie super :) Ja zaciskałam zęby, łzy mi leciały, bolało mocno, smarowałam maścią i swoim mlekiem po karmieniu, przykłądałam zmrożone liście kapusty, byłą tam krew i skóra mi schodziła (tzn. kawalątki sutka..), a jak wszystko zeszło, to, co miało odpaśc, to przestało bolec, zaraz zapomniałam o wszystkim, ładnie się zagoiło i wcale nie bolało.
Bardzo mi zależy na karmieniu piersią, bo wiem że to jest najlepsze dla mojego dzieciątka dlatego sprobuje wszystkiego:) nakładki właśnie kupilam i wypróbuję..mam nadzieje, że pomogą chociaż troszkę. A jeśli nie to przyszło mi do glowy coś jeszcze..moze z tej bardziej obolalej piersi pobieralabym mleko przy pomocy laktatora? Wtedy przynajmniej podtrzymywalabym laktacje caly czas a przynajmniej tempo ssania moglabym kontrolowac.. jak myślicie?
Mysle,ze kazdy pomysl jest dobry, zeby Tobie ulzylo, a dziecko sie najadlo :)