2013-08-02 20:27 (edytowano 2013-08-02 20:41)
|
Byłam wczoraj u lekarza na potwierdzeniu ciąży , lekarz stwierdził , że ciąża jest ale nie widać ciałka żółtego (czy jakoś tak) i zarodka , z obliczeń OM powinien dzisiaj zacząć się 6 tydzień. Gin kazał się na zapas nie martwić , ale poinformował mnie, że są dwa warianty , albo doszło do zapłodnienia później niż jest to przewidywane , albo jest puste jajo płodowe , kazał przyjść dopiero za 3 tyg. i niz z tym nie robić . Dodam , że pęcherzyk ciążowy ma 7 mm z obliczeń lekarza . Czy mam zacząć panikować . W pierwszej ciąży tego nie przechodziłam . RATUNKU!!! Czy któraś z was tak miała ?
Odpowiedzi
Uff .. troszke sie uspokoiłam , ale czy wam też nie zakładał karty ciążowej wtedy gdy nie było widać zarodka ?
u mnie nawet pęcherzyka nie było na pierwszej wizycie, tylko beta pokazywała ciążę, musiałam powtarzać betę żeby wykluczyć ciążę pozamaciczną. Spokojnie i tak, kartę ciąży miałam założoną chyba dopiero na 3 wizycie.