2018-06-13 02:53
|
Czy przeżywałyście kiedykolwiek strach przed zajściem w kolejną ciążę? Nie chodzi o niepokój o to czy wszystko będzie w porządku, tylko panikę na myśl że miałybyście znów przeżywać ciążę, rodzić, wychowywać. Może macie rady jak żyć z taką myślą? Przejdzie?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Agawita nawiązując do Twojego poprzedniego pytania: mam przepuklinę, rozstęp kresy i mięśni na brzuchu. A mój mnie wczoraj pyta kiedy planujemy kolejne dziecko..to prawie go pobiłam. Całą noc nie spałam. Kocham dzieci, mam Piękne zdrowe dzieci, cud miód, naprawdę. Ale jak usłyszałam o kolejnym to mało nie zemdlałam. Jeśli dzieci to za kilka lat i tylko adoptować. Innej opcji nie ma. Mam traume po wczorajszej rozmowie. Trochę mnie pocieszyłyście.
Znalazłam bardzo dobry program zamknięcia rozstępu, trwa on tylko 2 miesiące jeśli się regularnie i prawidłowo ćwiczy. Napiszę o tym bloga, tylko chciałam sprawdzić czy jest wiele takich dziewczyn, czy będzie zainteresowanie. Jak widać statystycznie ma to jak na razie ogromna większość.
Agawita nawiązując do Twojego poprzedniego pytania: mam przepuklinę, rozstęp kresy i mięśni na brzuchu. A mój mnie wczoraj pyta kiedy planujemy kolejne dziecko..to prawie go pobiłam. Całą noc nie spałam. Kocham dzieci, mam Piękne zdrowe dzieci, cud miód, naprawdę. Ale jak usłyszałam o kolejnym to mało nie zemdlałam. Jeśli dzieci to za kilka lat i tylko adoptować. Innej opcji nie ma. Mam traume po wczorajszej rozmowie. Trochę mnie pocieszyłyście.
Znalazłam bardzo dobry program zamknięcia rozstępu, trwa on tylko 2 miesiące jeśli się regularnie i prawidłowo ćwiczy. Napiszę o tym bloga, tylko chciałam sprawdzić czy jest wiele takich dziewczyn, czy będzie zainteresowanie. Jak widać statystycznie ma to jak na razie ogromna większość.Co do strachu, ja pragnę dziecka jak nie wiem co, ale też ze względu na straty moje, trudna ciąże z Dorotka paniczne boje się ciąży... Traktujw ja wręcz jak coś patologicznego... Nie raz się zastanawiam... Ciąża? Normalna? Gdzie się robi, ćwiczy, funkcjonuje normalnie, biega, tanczy? Nie znam... Boje się bardzo... Pragnę ale też boje się że sobie nie poradzę... Zwłaszcza kiedy są momenty że jest słabszy dzień, mniej cierpliwości sił. Ale wiem że jak zajde to wszystkie te leki znikną. Już tak bywało...
Kiedyś pragnelam milosci, teraz na mysl, ze miałabym spotkac sie z jakims facetem, wywouje we mnie atak paniki, nie wspominajac o pojsciu z nim do lozka.odmawiam.randek i czuje sie szczesliwa.
Nigdy więcej ciąży.
Cenie swój maly swiat.kolejna ciaza by mnie zabila, wiem jak przeszlam pierwsza ciaze.tylko jedno dziecko.