Odpowiedzi
tak, słyszałam że od Swiąt jakoś się rozpętało...wszyscy moim znajomi chorzy. Także nie wystawiam tyłka z domu :)
Byłam przedwczoraj ze starszym na pogotowiu. Poczekalnie zapchane. Pełne chorych dorosłych i dzieci :(Pani doktor powiedziała,że panuje wirus, ktory nazwali już "wigilijnym", bo w Wigilię się zaczęło. Podobno przyjmowali po 150 osób nawet jednego wieczoru/nocy...
A więc tak, zdecydowanie panuje wirus.