2011-12-09 15:32
|
nie poznaję swojego dziecka. Syn ma prawie 10 miesięcy. Płacze przy przewijaniu(staram się być delikatna, zabawiam zabawką itp.) płacz przy ubieraniu (już nie mam pomysłów, nawet na siedząco jest płacz) płacz jak wyjdę na chwilę z pokoju, płacz jak nie wezmę na raczki, płacz przy jedzeniu i tak dalej i dalej...Czy ktoś był w podobnej sytuacji? Już nie wiem jak sobie radzić, brak mi pomysłów...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Z jednej strony mały buntownik, który nie lubi ograniczeń, z drugiej mały dzidziuś, który bez mamy nie wyobraża sobie życia ;)
Miałam podobnie, z czasem mijało.