2012-07-20 09:08
|
Wstałam dziś rano, nic mnie nie boli i ogólnie OK, a tylko chodzę i płaczę, nie potrafię się opanować. Nie wiem, może to jakiś atak hormonów przed porodem, czy też tak miałyście?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
A placz u mnie przychodzi w sekunde ;p smiech takze.
Powodzenia z rozwiazaniem zycze ;))
mi to tak jak czapka stoi raz się śmieję, a raz płaczę, bo mąż w nocy np.nie trzyma mnie za dłoń:D pozdrawiam wszystkie panie:)