Po porodzie... shatinena |
2012-03-27 16:19
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

mamy karmiące piersią ... co jecie... a czego sobie odmawiacie... nie wiem na co mam się przygotować;)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

8

Odpowiedzi

(2012-03-27 16:27:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
diablicapaulina
To zalezy od dziecka :) Nie mam jednego pewnego menu :) Znam dziewczyne, ktora mogla jesc tylko gotowanego kurczaka, marchewki, jablka, banany i kaszki dla dzieci, bo po wszystkim innym maly zle reagowal do 3mz. Z kolei inne dziewczyny moga jjesc wszystko, i maluszki nie maja zadnych kropek, boli ani zielonych kup :)
(2012-03-27 16:49:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena
Ja karmiąc cycem teraz już wykluczyłam ze swojego jadłospisu tyle rzeczy, że jem obecnie tylko gotowanego kurczaka, rosołek na kurczaku (bez kostek rosołowych i wegety)parówki, paluszki, i piję wodę mineralną. Zero słodyczy, nabiału, herbat,smażonego,owoców, soków a i tak jeszcze mu to dziadostwo nie zeszło (wysypka). Jutro idę ponownie do pediatry :( także przypadek Marcelka jest wysoce wymagający. Ale każde dzieciątko inne - tego nie da się chyba przewidzieć.
(2012-03-27 17:02:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986
jem podobnie chudziutka wedlinke z buleczka i prawdziwym maslem to jedyny tluszcz jaki jadam na obiady ryz z piersia z kuraka lub udko bez skpry wszystko gotowane oczywicie gotowana marchewka lub buraki jablka choc teraz troche przystopowalam bo chyba po jablkach marcelek ma bole brzuszka jem tez jogurty waniliowe i ser bialy oraz na przekaske podplomyki to takie wafelki :) i waze juz 1 kg mniej niz przed ciaza :)
(2012-03-27 17:15:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
19kaja90
na brak kawy i słodyczy, nawet odpada słodzona herbata... aczkolwiek po czasie mozesz po mału wprowadzac rózne zakazane produkty. ja np. pije kawe z poł łyzeczki i duzo mleka, troche cukru, nie odmawiam sobie juz czekolady ;d i jest ok
(2012-03-27 18:33:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pusia3
ja jem wszystko, no oprocz surowego miesa, jaj itp. Jedyne co sobie wykluczylam, co uwielbialam bedac w ciazy to mandarynki i fasola. Choć w sumie sama nie wiem, czy zaszkodziłoby to mojej bobie. A tak to nadal jem smażone, słodkie, gazowane, mleczne... nawet czosnki i lekko pinaktne. Do teraz nie było u kruszyny nic niepokojącego.. choć ma zaledwie 3 tygodnie - mam nadzieje, że nic sie nie zmieni :)
(2012-03-27 21:21:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
babet369
Zapewniam Cie,ze dziecko samo Ci "powie".Na niektore produkty moze reagowac kolkami,na inne znowu nie.Wszystko zalezy od dziecka.Ja nie mialam z tym problemow,nie wiem co to kolki-jedno co powiedzial mi pediatra,to aby wykluczyc z diety natke pietruszki(wstrzymuje pokarm).Powodzenia w odkrywaniu siebie na wzajem.
(2012-03-27 22:10:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kacha137
Ja przez pierwszy miesiąc jadłam tylko ryż z jabłkiem, gotowanego kurczaka, biszkopty i wodę piłam hektolitrami. Dzisiaj mały ma 9 tygodni i oprócz wszelkich pochodnych nabiału jem prawie wszystko. Nawet kawę z polowy łyżeczki sobie robię. Aha, i cytrusów na razie unikam, ale tylko dlatego, że mnie boli po nich żołądek :-)

Podobne pytania