2012-03-14 16:12
|
Byłyście bardziej niż zazwyczaj poddenerwowane w dniach poprzedzających poród? Ja prawie całą ciąże przeszłam bez jakiś większych huśtawek emocjonalnych, a od 4 dni chodzę taka zdenerwowana, wiecznie na wszystko i wszystkich wściekła. Mogłabym to wytłumaczyć sobie strachem przed porodem, nowymi obowiązkami, ale ta moja złość zaczęła się jeszcze zanim się dowiedziałam o zbliżającym się porodzie (mam rozwarcie i zaczyna odchodzić czop,więc myślę,że to już niedługo?). A tak serio, to nie potrafię już sobie ze sobą poradzić, zwyzywałam mamę, brata, teściową, narzeczonego, nawet na kota nakrzyczałam za to,że miauczy mi ciągle upierdliwiec jeden :P. Raaatunku!
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Podziwiam swojego chłopaka, że jeszcze się do mnie zbliża, bo ja na jego miejscu na kilkadziesiąt kilometrów bym się oddaliła.
Nie panuje nad słowami, które mówię i dodatkowo gdy ktoś mi powie, że zachowuje się nie dobrze to automatycznie bierze mnie na płacz.
Najbardziej mi pomaga ciepła kąpiel, ale niestety ten spokój szybko przechodzi.
Trzymaj się, będzie dobrze :)