2014-01-02 11:36
|
Mały ma 6 zębów i niedawno odkrył,że może ich sprawnie używać - do tego stopnia, że gryzie łóżeczko, normalnie ostatnio zauważyłam, że jest ono tak pogryzione przez mojego skrzata, że farba odchodzi w tych miejscach i są ślady ząbków. Co z tym zrobić? Kiedy jestem obok, to wiadomo,że pilnuję aby tego nie robił, ale jak wyjdę z pokoju, albo coś robię to Stan znowu swoje. Wasze maluchy też tak robią? Jakie są sposoby na takiego małego "wampirka"?
A może olać temat? W sumie najbardziej martwi mnie to,że trochę tej farby, która odpryskuje trafia dojego brzuszka..
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Ala ma jeden i robi tak samo...:-(. Moze by owinac brzeg wstazka? Tylko kupilabym biala zeby bylo jak najmniej barwnikow. Co o tym sadzicie ?
u nas to nic nie da bedzie tak szarpal az to sciagnie. w sumie ja nie patrze na to tak zle bo malo czasu spedza w lozeczku a gdy stoi w nim to zawsze jestem albo ja albo mąż i pilnujemy juz tego .
Ala ma jeden i robi tak samo...:-(. Moze by owinac brzeg wstazka? Tylko kupilabym biala zeby bylo jak najmniej barwnikow. Co o tym sadzicie ?
u nas to nic nie da bedzie tak szarpal az to sciagnie. w sumie ja nie patrze na to tak zle bo malo czasu spedza w lozeczku a gdy stoi w nim to zawsze jestem albo ja albo mąż i pilnujemy juz tego .