2012-04-22 20:54
|
Byłam dzisiaj u lekarza , w jego prywatnym gabinecie, przyjął mnie od razu. Zrobił usg przezpochwowe no i szyjka mi się znów skróciła, mam 2,5cm, kazał się zgłosić do szpitala. Pojechałam i mam się zgłosić we wtorek na zabieg. Ot mnie poinformowali, nic nie wiem co i jak i jestem załamana :(( Nie wiem ile będę tam leżała , na co mam się przygotować, czy to będzie pod narkozą czy nie, w internecie pisze,że tak ale może coś zmienili. Do wtorku mam leżeć i brać nospę. Miałyście może taki zabieg albo wiecie coś o nim? Zupełnie nie wiem jak mam się nastawić i ile będę mniej więcej tam leżała...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
ja mialam zalozony szew w 24tc. Znieczulenie takie tak przy cesarce czyli jestes przytomna ale nie czujesz nic od piersi w dol. Tutaj w Uk wypuszczaja juz na nastepny dzien, nie wiem jak jest w Pl. Nic sie nie boj. To dla dobra malenstwa. U mnie z pozno sie zorientowali. Moja szyjka miala tylko 4mm dlatego moja mala urodzila sie tak wczesnie. Pamietaj zeby sie nie przemeczac. Lez tyle ile mozesz najlepiej na boku. Powodzenia. Trzymam kciuki :)
Dziękuję za informację. Leżę cały czas , na siku idę jak już mi kapie ( tak śmiechem żartem na rozluźnienie emocji :P ) Tu na innych forach dziewczyny piszą ,że po 3-4 dniach wychodzą do domu.. troche długo, nienawidzę szpitali i postaram się o szybszy wypis w miarę możliwości. I nie dziękuję żeby nie zapeszyć :)