http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyschezja_niemowlęca
Moja córka tak miała do konca 3miesiąca zycia, a potem samo minęło. Kiedy widzisz, że się męczy i pręży możesz mu pomóc masując brzuszek, ale ciut mocniej, bo ma to byc masaż jelit, a nie skóry ;) nie podawaj na to czopków, bo zaburzają naturalną pracę jelit. Możesz tez podkurczac mu nogi do brzucha, kiedy się właśnie tak męczy i ciśnie.. i podnoś go do odbicia po kazdym kamriniu. Ale ta przyopadłośc sama mu minie z wiekiem.
A apropo tego picia z piersi, to dzieci mają różne takie swoje okresy. Moja też tak miała czasem, ze nie chciała pic z piersi, ale miała wtedy 1miesiąc, albo niecały, potem nie było z tym problemów. A zawsze w nocy jadła ładnie i wtedy, kiedy była zmęczona. Resztę razy musieliśmy sie "pomęczyc" zanim załapała. Twój może tak płakac może dlatego, że go ten brzuszek boli.. Jesli masz bardzo dużo pokarmu, to powinnaś odciągac troszeczke przed przystawianiem Malucha, wtedy będzie mu łatwiej złapac i pic.