Pomozcie mi prosze !! emilaa |
2011-06-10 06:24
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mam wszystikego dosc . Chlopak mnie zostawil . a ja go tak bardzo kocham . nie bedziemy juz razem . mam chyba jeszcze depresje poporodowa . najchetniej to bym wziela mala i uciekla z domu i chyba tak zrobie ;( co sie ze mna dzieje ?! naprawde nie daje rady juz zyc

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

9

Odpowiedzi

(2011-06-10 06:28:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31
Przede wszystkim takiego kwiatu jest pół światu!!!!patrz na siebie i dziecko a nie na niego widocznie jest młodym szczawem i odpowiedzialność go przerosła a to na dłuższą metę źle wróży.Najlepiej jak będziesz miała koło siebie bliską kochającą cię osobę-mama,powinnaś się wyciszyć i zapomnieć o problemach.Jeśli uważasz,że masz depresję idź do lekarza jak najszybciej i mu opowiedz co się z tobą dzieje a na szczawa nie patrz bo dziecko i ty jesteście najważniejsi!!!!!!!!!!!!!!!!
(2011-06-10 06:45:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monterka
"Do tej pory mialam idealnie poukladane życie . Byłam modelką , duuużo podróżowałam , marzyłam żeby iść na studia ARABISTYKI... Wiem ze to co bylo nie wroci... ZACZYNAM UKŁADAĆ ŻYCIE OD NOWA. "
tak napisałaś o Sobie to była Twoja pasja marzenia jeszcze nie wszystko stracone teraz też możesz zacząć życie od nowa :) .. odszedł bo tak miało być skąd wiesz, że nielepiej dla Ciebie i Twojej małej ??.. popieram zdanie poprzedniczki wybierz się do lekarza porozmawiaj otaczaj się ludzmi najblizszymi ktorzy szczerze CIĘ KOCHAJĄ.. potrzebujesz teraz dużo ciepła miłosci wierze w CIebie mimo, że cię nie znam, że DASZ RADE I WSZYSTKO będzie w porządku .. Wiara czyni cuda myśl pozytywnie .. powodzenia !!

(2011-06-10 07:38:53) cytuj
Szkoda mi ciebie ale w czym mamy ci pomóc? Musisz się trzymać chłopak najwidoczniej nie dorósł do roli ojca skoro zostawił ciebie i swoją córeczkę. W takim razie musisz ułożyć sobie życie na nowo innego wyjścia nie masz. A co do depresji proponuję wybrać się z tym do lekarza i pogadać po prostu. Ja również miałam depresje poporodową ciągneła się do 3-4m ogólnie źle się czułam a potem to wszystko mineło. A dawno temu się facet zostawił?
(2011-06-10 08:11:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
"Musisz się trzymać chłopak najwidoczniej nie dorósł do roli ojca skoro zostawił ciebie i swoją córeczkę."
Dokładnie o tym samym pomyślałam i Ty też może powinnaś w ten sposób o nim myśleć..? Wtedy nie będzie aż tak bardzo bolało...
(2011-06-10 08:23:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la
kazdy z nas przechodzi gorsze chwile w zyciu, i kazdy z nas jakos sobie z nimi radzi; uwierz mi ze ty tez sobie poradzisz, potrzebujesz czasu, moze nie dzien, nie miesiac ale wiem ze za jakis czas wszystko znow zacznie Ci sie ukladac, i pamietaj ze wszystko zalezy wylacznie od Ciebie, ja wiem, ze taka tragedia jak rozstanie z chlopakiem, juz nie zalezy od nas, ale tylko od Ciebie zalezy co bedzie dalej, jestes panią swojego losu,
masz piekna coreczke, ktora nigdy sie od Ciebie nie odwroci, bo kocha cie ponad wszystko i to bez warunkowo, warto dla niej zyc i sie usmiechac:) pomysl o niej, ona moze dac Ci tyle szczescia, jak nikt inny.
a mezczyzna?? coz, tego kwiatu jest pol swiatu:))
(2011-06-10 08:37:57 - edytowano 2011-06-10 08:38:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sea29
skoro cie zostawił w tym najpiekniejszym okresie...z maleńką kruszynka u boku to znaczy ze na Ciebie nie zasługuje.....moze nawet lepiej ze teraz niz miałby ci zmarnowac kilka kolejnych lat....jestes młoda,piekna ułozysz sobie zycie z kims kto Was doceni....a co do depresji...sa lekarze,leki....więc się wez za siebie i walcz.....o Siebie,dzieciatko...i Wasze przyszłe życie....
Czasem warto się wypłakać przed samym sobą, aby drugiego dnia wstać, stanąć przed lustrem i powiedzieć dam radę, jestem silna...
(2011-06-10 08:41:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monikini
yyy najwazniejsze jest dobro dziecka i chodz dzis to wyglada okropnie i twoj partner zachowal sie jak dupek to nie znaczy ze twoje dziecko musi dorastac bez obojga rodzicow. Bardzo wazne bys myslala najpierw o dziecku i wez sie w garsc, postaw sobie "gole" i je spelniaj dla swojego malenstwa. Bardzo wazne by dziecko mialo kontakt z ojcem, nawet jesli tobie sie to nie podoba to uwiez mi ze bedziesz w zyciu potzebowac ojca dziecka, po drugie to jego obowiazek.
Bardzo mi przykro i mam nadzieje ze to tylko sprzeczka i wszytsko sie ulozy, czasami jak pojawia sie malenstwo rodzice zaczynaja panikowac bo juz nie jest tak samo ale trzeba to przetrwac i byc silna. A nawet jak nie wroci i nie bedzie chcial byc w zyciu malenstwa to jego strata i pokaz mu co traci. Faceci jak widza ze swiat sie jednak przez nich nie zawala a my kobiety stajemy sie silniesze to czasami blagaj by im dac wrocic a my wtedy ... no wlasnie glowa do gory.
(2011-06-10 09:59:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
emilaa, ja myślę, że to nie jest depresja tylko po prostu przeżywasz utratę. a to boli...
wiesz, ja rozstałam się z ojcem Marcina w 7 miesiącu ciąży. to była moja decyzja, ale i tak wyłam przez tydzień i długo nie umiałam się po tym pozbierać. wiedziałam, ze nie będzie dobrym ojcem, jeśli nie potrafi być odpowiedzialnym partnerem. dawałam mu wiele szans, zbyt wiele. wiem, że gdybym rozstała się wcześniej, byłabym mniej poraniona, niż byłam. ale kochałam. za bardzo.
było ciężko. pożegnać się z marzeniami o pełnej rodzinie, cieżko ze świadomością, że takiego śmiecia wybrałam dziecku na ojca. ale wiedziałam, że bez niego będzie mimo wszystko lepiej, ze jak się mam męczyć z kimś takim, jak ktoś ma mnie tak niszczyć psychicznie, to lepiej być samą.
z jednej strony dziecko wynagradzało cierpienie, a z drugiej strony była myśl, że zniszczyłam mu życie na starcie, dając taki materiał za ojca.

nie wierzyłam w lepsze jutro. byłam przekonana że, wiem, to głupie, ale 30-latka z dzieckiem jest skazana na samotność. pławiłam się w poczuciu krzywdy długo. aż po pół roku od porodu stwierdziłam, że jeśli sama swojego życia nie będę chciała zmienić, to nikt tego za mnie nie zrobi.
i poznałam faceta. faceta, który jest cudownym partnerem i wspaniałym ojcem. ma kilka wad, ale to pryszcz w porównaniu z eksem. czuję się szanowana, kochana, traktowana uczciwie. jestem bezpieczna i ...szczęśliwa. z eksem byłoby to niemożliwe. teraz myślę, ze warto było cierpieć, by mieć to, co jest teraz.
gdybym wtedy nie podjęła tamtej decyzji, dziś byłabym bardzo nieszczęśliwym człowiekiem.

wiem, ze może trudno Ci teraz w to uwierzyć, ale być może chłopak także wyświadczył Ci przysługę, dając szansę na bycie kiedyś z kimś bardziej odpowiedzialnym...

na koniec - mi pomogła bardzo rodzina. i przyjaciółka. bez nich, nie dałabym sobie rady. mam nadzieję, ze też masz jakieś solidne oparcie w bliskich...
(2011-06-10 12:57:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monica
Dokładnie tak jak piszą dziewczyny,musisz być silna i dasz sobie radę-w końcu jesteś mamą:)Za każdym razem gdy pomyślisz,że nie dasz rady lub,że to cie przerasta spójrz w te maleńkie oczka swojego dziecka i pomyśl,że dla tego maleństwa jesteś jedyną szansą na normalne życie!!!!I dasz sobie radę,jesteś młoda,silna i masz dla kogo żyć a szczawa podałabym o alimenty i kopneła w dupsko tak mocno,że może jego szare komórki zaczeły by poprawnie działać!!!!Pamiętaj jest taka mądrość,,co nas nie zabije to nas wzmocni...,,powodzenia :)

Podobne pytania