Plusik . ; )
Mus z jabłek bez cukru- dla dzieci i nie tylko :D
tera|Moim zdaniem bardzo proste- tzn. w moim domu rodzinnym, znane "od zawsze", ale ponieważ to wyszło w którymś pytaniu piszę.
Jabłuszka, nie kwaśne, w ilości takiej jaką dysponujemy, obieramy i kroimy na drobne kawałki wprost do garnka.
Jak już będziemy mieli odpowiednią ilość do garnka wlewamy troszkę wody- ok. 2-3 cm od dna i gotujemy mieszając co jakiś czas drewnianą łyżką. Jaki czas gotowania- nie wiem :) musi się to wszystko dobrze rozgotować. (Dla niecierpliwych to dośc długo.)
W międzyczasie mozna jabłuszka wcinać na ciepło :)
Jak już musik będzie gotowy nakładamy go do wcześniej przygotowanych słoiczków i gotujemy słoiczki 10-12 min.
Chowamy do spizarki i wyciagamy w długie zimowe wieczory, albo podajemy maluchowi (i sobie też) na superowy podwieczorek w czasie kiedy nie ma już jabłuszek :D
My wcinamy to wszyscy namiętnie: na chlebek, do naleśników, placuszków, deserów... i co tam jeszcze przyjdzie do głowy :D
Smacznego!!!
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
ale bez cukru?? w ogóle?? i jak długo to się nie psuje?
ja robię takie jabłuszka ale z cukrem, bo wszyscy mówią, że bez to się zepsuje, dlatego bardzo jestem ciekawa ile takie robione przez Ciebie można "potrzymać" i są zdatne do jedzenia:)
Tak- bez cukru. Dlatego gotujesz słoiki. Wytrzymają tak długo, dopóki ich nie zjesz, zapasy mojej mamy nie raz zostwały na drugi rok i nic się nie działo. U mnie już znikają około marca - kwietnia, ale ja nie robię tak wielkich ilości.
A i tak "wcinamy" to prawie przez cały okres "bezjabłkowy", bo takie jabłko kupione w styczniu, to juz nie pachnie latem... :D
dziękuje :*
super! ja zrobilam wlasnie bez cukru taki musik do sloikow, ale slyszalam ze bez cukru sie psuja i mialam juz je wyrzucic! dzieki kochana!
plusik:)
Lecę zatem do ogródka po jabłuszka i zabieram się do pracy:)