Porod pchać się czy czekać? weronika8 |
2012-10-11 21:27
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Otóż pytanie moje troche się moze wydać dziwne...
termin mam na 25.10, moja gin. powiedziała ze jak do tego terminu nie urodze to mam 26/go przyjsc po skierowanie (kolejne) do szpitala i żeby mnie od razu przyjeli, natomiast dzis bylam sie zapisać w klinice i p.doktor powiedziała,że na ewentualne wywołanie porodu mam przyjść po tygodniu dopiero. jak sadzicie której posłuchać? bo wiem że dziecko przenoszone to też nie dobrze...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

8

Odpowiedzi

(2012-10-11 21:31:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam
Przenoszone ale ile?przeciez mowi sie ze 2 tyg przed i 2 po to jest ''termin''ok..Ja nie wiem,ale chyba nie pchalabym sie na wywolywanie..po co..data i ma byc urodzone? Ja bym poczekala ten tydzien
(2012-10-11 21:33:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
Z tego co pamietam rodzisz w Niemczech, jak bylam zwiedzac szpital( o czym pisalam ostatnio pod twoim pytaniem)to polozna powiedziala nam ze wiekszosc dzieci rodzi sie po 40 tygodniu i tydzien po to zaden problem, do dwoch tygodni powinno jeszcze byc w normie. Na przekor temu co sadzi wiekszosc ludzi, duzo wiecej dzieci sie rodzi po terminie niz przed, a w terminie tylko pare procent.Tutaj ciekawy artykul:
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79332,2098885.html
(2012-10-11 21:46:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
weronika8
Niby racja, mam tylko nadzieje że to nie wypadnie w swieto Zmarlych
(2012-10-11 22:14:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam
Urodzisz,kiedy urodzisz,ani data ani dzien tygodnia a tym bardziej godzina nie bedzie miala dla ciebie najmniejszego znaczenia...bedziesz miala dzidzie :)) ciesz sie cisza,spokojem,wypoczywaj,pomaluj paznokcie,zrob sobie brwi :) puzniej nie bbedziesz miala na to czasu ;)
(2012-10-12 06:49:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
moonshine86
A moj lekarz kazal mi si wstawic 17.10 a termin mam na 21.10 bo moje lozysko si starzeje i trzeba tego pilnowac ja bym sluchala lekarza ktory mnie prowadzi powodzenia
(2012-10-12 07:29:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anula026
W szpitalu gdzie bede rodzic tez jest zasada, ze jezeli ciaza rowijała sie dobrze to od dnia planowanego terminu (ja miałam na 10.10) po 7 dniach trzeba sie zgłosic juz na oddział ( takze ja 17.10 juz ide do szpitala ) Ale mam robione KTG co drugi dzień i do lekarza. Takze jesli dobrze sie czujesz, z Dzidziusiem jest wszystko ok. to czekaj, lepiej w domu niz w szpitalu lezec :)
Życze szczesliwego rozwiazania :)
(2012-10-12 08:51:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilenka129
Miałam tak z pierwszą córką. Pojechałam za szybko, nie byłam gotowa do porodu, wszystko wywoływane na siłę. Leżałam tam 1,5 tygodnia. Psychicznie byłam zmasakrowana. Co drugi dzień, pakowałam torbę szłam z patologii na porodówkę, podłączano mnie do kroplówki , miałam skurcze, po kilku godzinach akcja ustawała i wracałam przez porodówkę z powrotem z torbą wielką jak szafa, na patologie patrząc przez otwarte drzwi jak inne już tulą swoje dzieci. I tak przez 1, 5 tygodnia. Pod koniec już tak ryczałam z bezsilności, miałam doła jak nie wiem.Dlatego ja bym nie wybierała się do szpitala dzień po terminie. Jeśli już to pojadę na ktg i wrócę. Sprawdzę czy z dzieckiem wszystko ok i będę czekać w domu.

Podobne pytania