Rodziłam w Gdyni, nie wiem jak wygląda poród w wodzie, jeżeli chodzi o warunki rodzenia to spoko, miałam poród rodzinny, dostaliśmy ładną przestronną salę z wanną, która bardzo sie przydała do łagodzenia bólu.. na inne rzeczy nie zwracasz uwagi :) było tv i radio, które myślałam,ze wyrzuce przez okno :) położne bardzo miłe, na swojej zmianie miałam je 2 , lekarz prowadzący ok, ładnie mnie zszyli, dział położniczy.. dla mnie ludzie tam pracują z powołaniem, wiadomo zawsze się trafi jakaś zołza, ale to ewenement :) Rodziłam 20 maja i akurat rodzących było bardzo mało, sale niemalże puste, to pracownicy położniczego mięli dla nas bardzo dużo czasu:) tam są świetne położne laktacyjne, p. Iwonka jest super :) bałam się jednego, ponieważ odwiedziny są w sali osobnej, sali odwiedzin i odwiedzający nie mają wstępu na sale w której leżysz, idziesz na odwiedziny i maluszka zostawiasz za szybą, ale jak dla mnie to strzał w 10!! Ponieważ po porodzie leci z ciebie jak z kranu i nie czujesz dyskomfortu gdy ciebie zaleje, będą boleć sutki od karmienia, na sali mozesz je normlanie wietrzyć :) my wszystkie z piersiami wywalonymi chodziłyśmy na sali :) a teraz wyobraź sobie jakby rodzina była na sali.. nawet nie wstaniesz i nie pójdziesz do kibelka jak taka zalana..według mnie to baja.. można w 100% odpocząć.. ja sie tego bałam, że lubego nie bedzie przy mnie itd.. a teraz jestem zwolenniczką tej zasady, która tam panuje :) dziecko tez brał na rączki, położne przymykają oko :) ja polecam! Poszłam tam rodzić, nie czekałam na luksusy, chciałam byc traktowana jak człowiek -byłam :)
Bardzo dziękuje za informację, moge spokojna byc :):):)
