Po drugie - rób tak, żebyś się nie męczyła. Rób sobie przerwy, ewentualnie rozłóż na kilka dni. Musi to na Rusi :P
2013-12-12 22:26
|
Ahh.. ta mama. Jutro muszę pomyć okna, poodkurzać i pomyć podłogi, mama powiedziała że łazienka i kuchnia ma się błyszczeć, mam pościerać kurze do tego standardowo obiad jak codziennie. Co prawda mam na to wiele czasu ale czy to nie jest za dużo jak na jeden dzień dla kobiety w ciąży? W tamtym tygodniu poodkurzałam i pomyłam podłogi i już nie miałam siły. Boję się też o dzieciątko. Co powinnam robić a czego nie robić?
TAGI
Odpowiedzi
Po drugie - rób tak, żebyś się nie męczyła. Rób sobie przerwy, ewentualnie rozłóż na kilka dni. Musi to na Rusi :P
Ciąża to nie choroba - to po pierwsze ;P
Po drugie - rób tak, żebyś się nie męczyła. Rób sobie przerwy, ewentualnie rozłóż na kilka dni. Musi to na Rusi :P
No pewnie że nie choroba :)Po drugie - rób tak, żebyś się nie męczyła. Rób sobie przerwy, ewentualnie rozłóż na kilka dni. Musi to na Rusi :P
Najbardziej się boję mycia okien trochę ich mam a na dworze zimno mam nadzieję że mnie nie przewieje, chociaż.. ciepło się ubiorę :D Trochę gimnastyki się przyda bo przyznaje się bez bicia że przez te trudne pierwsze miesiące się rozleniwiłam :)
Ciąża to nie choroba - to po pierwsze ;P
Po drugie - rób tak, żebyś się nie męczyła. Rób sobie przerwy, ewentualnie rozłóż na kilka dni. Musi to na Rusi :P
Musi to na Rusi a w Polsce jak kto chce :D Ja w pierwszej ciąży wszystko robiłam bo się dobrze czułam.
Po drugie - rób tak, żebyś się nie męczyła. Rób sobie przerwy, ewentualnie rozłóż na kilka dni. Musi to na Rusi :P
Ciąża to nie choroba - to po pierwsze ;P
Po drugie - rób tak, żebyś się nie męczyła. Rób sobie przerwy, ewentualnie rozłóż na kilka dni. Musi to na Rusi :P
No pewnie że nie choroba :)Po drugie - rób tak, żebyś się nie męczyła. Rób sobie przerwy, ewentualnie rozłóż na kilka dni. Musi to na Rusi :P
Najbardziej się boję mycia okien trochę ich mam a na dworze zimno mam nadzieję że mnie nie przewieje, chociaż.. ciepło się ubiorę :D Trochę gimnastyki się przyda bo przyznaje się bez bicia że przez te trudne pierwsze miesiące się rozleniwiłam :)
Może faktycznie takie prace zostaw komuś innemu.
Ja okna mylam choc tez slyszalam ze sie nie powinno. Ale czulam ze dam rade wiec oblecialam raz, dwa :) Inne porzadki tez robie, moja mama pracuje a ja siedze w domu w tym roku przed świetami wyjatkowo wiec pomoge :) Robie swoim tempem, jak sie zmecze to przerwa i dajemy rade :)
Też czuję że dam radę, jutro będe sama w domku także nikt mi nie będzie przeszkadzał i narzucał tempa :) tak jak mówicie przerwy będą jak tylko się zmęcze :)