2013-10-17 09:43
|
Nie mogę znaleźć żadnego sposobu na ubranie mojego syna. Za każdym razem ucieka przy tym się śmiejąc jednak gdy zaczynam go ubierać zaczyna krzyczeć, wyginać się w każdą stronę najchętniej całymi dniami chodził by na golasa. Próbowałam zajmować go w tym czasie zabawkami, gadaniem itd ale to jedynie pomaga na chwilę ewentualnie wgl. Ubieranie zajmuje na przeciętnie pół godziny czasami więcej czasami trochę mniej... Jak sobie poradzić z małym poskramiaczem ubranek?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!