Wydaje mi sie, ze to taki etam w zyciu maluszka, gdzie uczy sie czego mu wolno a czego nie.Reaguje na nasze zakazy w taki lub inny sposob.
Ja mam zamiar nadal kontunuowac \"nauke\" co wolno co nie(oczywiscie z umiarem i wyczuciem), moze po kilku tygodniach nauczy sie, choc wiem ze bedzie ciezko.Sadze, ze jesli tego nie zrobie to bedzie nam wchodzil na glowe, a tego chyba nikt z nas nie chce.A i najwazniejsze jest tlumaczenie dziecku dlaczego np.moze a czemu nie, nawet takiemu malemu.