Problemy z facetem proszę o dobre rady :( forgiveme |
2012-06-24 14:38
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dzień dobry drogie koleżanki.
Nie mam na dobrą sprawę nawet komu się wyżalić ani zapytać o jakąś małą radę, więc postanowiłam napisać tutaj.
Otóż jestem ze swoim facetem 1.5 roku. On jest po rozwodzie, ma 6latnią córkę, jest śliczna i kochana, bardzo dobrze się dogadujemy ale... To nie jest moje dziecko. Chciałabym zajść w ciąże, bardzo dorosłam przy 'małej' i powiedzmy, że urodził się we mnie jakiś instynkt macierzyński ale nie wiem jak powiedzieć o tym swojemu 'księciowi'
Problem głównie tkwi w tym, że od 4mc jestem za granicą, sama, bez nich... Chodź załatwiane są ostatnie formalności, by nareszcie do mnie przyjechali. Są momenty, że mam tego wszystkiego dość, że boję się, że ten wyjazd strasznie nas od siebie oddalił, że mam świadomość tego, że on już miał kiedyś swoją rodzinę, że mam faceta 'z odzysku' i że nigdy nie założe pięknej białej sukni... jednak przychodzi chwila, w której zdaje sobie sprawę z tego, jak mocno go kocham i jak bardzo chciałabym założyć rodzinę ...
Co robić? Jak z nim o tym rozmawiać? Tak bardzo go teraz potrzebuje...
Pomóżcie mi kobitki :( :*

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

6

Najlepsza odpowiedź!

(2012-06-24 14:57:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agabcc
Może mój sposób ci pomoże. Ja miałam trochę problemów z mężem. Z niczyjej winy, po prostu inne oczekiwania. Ja chciałam dziecko, on nie i tak ponad 7 lat. Mąż miał swoje powody, które wynikały z jego przeżyć z dzieciństwa. Rozmawiać się z nim nie dało na spokojnie, bo się strasznie denerwował i ucinał temat. W końcu wpadłam na pomysł i jak wyjechał na 2 miesiące w delegację, zaczęłam pisać w mailach, dlaczego chcę mieć dziecko i poprosiłam, żeby napisał, dlaczego on nie chce. Wymiana maili tak nam się rozwinęła, że mąż w ciągu 3 miesięcy zmienił zdanie. No więc się staramy. Już prawie rok, bo nie wychodzi, ale mąż robi wszystko, żeby się udało. badania, pilnowanie dni płodnych itd.
Będzie dobrze, tylko za bardzo nie naciskaj i nie krytykuj swojego faceta. Pamiętaj, że ma prawo mieć swoje zdanie, swoje plany i swoje uczucia. Daj mu jakiś czas na przemyślenie tego co powiesz. I nie stawiaj sprawy "na ostrzu noża". Mi właśnie pomogło się przełamać to, że mąż wyjechał i mogłam spokojnie usiąść i sprecyzować, co chcę mu powiedzieć.
Powodzenia :)

Odpowiedzi

(2012-06-24 14:41:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah
Szczerze , na spokojnie i bez krzyku :) Nie ma co robić podchodów zaczepek i insynuować czegokolwiek. Z facetem trzeba dosadnie , prosto i łopatologicznie. Skoro sie kochacie to potraficie ze sobą rozmawiać, a szczerość w związku to postawa.
(2012-06-24 14:45:12 - edytowano 2012-06-24 14:46:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur
Moj maz byl w takiej sytuacji w jakiej jestes Ty. Tez ma zone z odzysku - ja mam dziecko z dziesiecioletniego zwiazku.
Moj maz pomimo tego ze traktowal mojego syna jak swojego to zawsze chcial miec swoje dzieci i po prostu usiadl ze mna i rozmawial. Delikatnie, bez nacisku bo wiedzial ze ja juz mam doswiadczenie i nie koniecznie ochote na kolejne. I tak bylo - balam sie ale teraz mamy dwojke slicznych swoich dzieciaczkow takze mysle ze rozmowa bez nacisku, bez pretensji bez zalu jest rozwiazaniem Twojego pragnienia :).
(2012-06-24 14:57:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agabcc
Może mój sposób ci pomoże. Ja miałam trochę problemów z mężem. Z niczyjej winy, po prostu inne oczekiwania. Ja chciałam dziecko, on nie i tak ponad 7 lat. Mąż miał swoje powody, które wynikały z jego przeżyć z dzieciństwa. Rozmawiać się z nim nie dało na spokojnie, bo się strasznie denerwował i ucinał temat. W końcu wpadłam na pomysł i jak wyjechał na 2 miesiące w delegację, zaczęłam pisać w mailach, dlaczego chcę mieć dziecko i poprosiłam, żeby napisał, dlaczego on nie chce. Wymiana maili tak nam się rozwinęła, że mąż w ciągu 3 miesięcy zmienił zdanie. No więc się staramy. Już prawie rok, bo nie wychodzi, ale mąż robi wszystko, żeby się udało. badania, pilnowanie dni płodnych itd.
Będzie dobrze, tylko za bardzo nie naciskaj i nie krytykuj swojego faceta. Pamiętaj, że ma prawo mieć swoje zdanie, swoje plany i swoje uczucia. Daj mu jakiś czas na przemyślenie tego co powiesz. I nie stawiaj sprawy "na ostrzu noża". Mi właśnie pomogło się przełamać to, że mąż wyjechał i mogłam spokojnie usiąść i sprecyzować, co chcę mu powiedzieć.
Powodzenia :)
(2012-06-24 16:48:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oliwier2012
mó tez jest po rozwodzie, tez mial slub koscielny i tez marze o slubie koscielnym. o jego rozwod koscielny bedziemy walczyc, on nie ma dziecka wiec tutaj sie roznimy. mysle,ze powinnas poprostu wziac go na rozmowe i powiedziec to co tutaj napisalas. powodzenia;)
(2012-06-24 17:38:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiek2012
Wiesz . Według mnie skoro jesteście ze sobą szczęśliwi ,kochacie się i się dobrze dogadujecie to dlaczego nie zapytasz Go o to wprost ? . Bo ja takiego czegoś nie rozumiem . Nie zrozum mnie źle ,ale ja będąc szczęśliwą kobietą swojego faceta mówię Mu o wszystkim ,o tym co mnie gryzie i to co mi ślina na język przyniesie ... Więc dlaczego Ty tak prosto z mostu się Go nie zapytasz ? Buziaki i trzymam kciuki żebyście się dogadali ;) .
(2012-06-24 20:39:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata
albo poprostu postaw sprawe jasno,powiedz mu ze kochasz jego kochasz jego corke,ale chcialabys zeby wasz zwiazek was bardziej do siebie zblizyl,ze chcesz mu cos dac od siebie,ze Ty tego pragniesz,ze czasem jestes w jakis sposob zazdrosna i przygnebiona,jak bdzie krecil nosem,to powiedz ze bedzie Cie to bolalo ale bedziesz musiala zakonczyc zwiazek bo nigdy do konca nie bedziesz szczesliwa..powodzenia

Podobne pytania