Prosze o pomoc mrskatmur |
2012-11-30 12:56
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziewczyny moja mala (wczesniaczek) ma 4,5 miesiaca wg wieku korygowanego. Ma potworny kaszel, dusi sie flegma, wymiotuje, ma katar i goraczke. Bylam u lekarza i w szpitalu ale tutaj (UK) nie lecza i koniec. Powiedzieli ze samo przejdzie. Co robic, co lekarze w Polsce przepisuja na kaszel, jaki syrop, jakie domowe sposoby?? Piszcie prosze, kazda rada na wage zlota. Z gory dziekuje

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

11

Odpowiedzi

(2012-12-01 21:25:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur
Nawilżać nosek - odciągać wydzielinę - psikać Nasivinem - podawać syrop wykrztuśny (u nas Ambrosol podawany DO 17-ej). A jesli katar mocno dokuczliwy, w pokoju na noc postawić miskę z kropelkami Inhalolu (nie wiem, co tam u Was w teń deseń?).
Kolejna fajna sprawa to maść rozgrzewająca Pulmex Baby. Działa lekko wykrztuśnie oraz pomaga przy katarze.

Pomijając wszystko, u nas pewnie dziecko zostawiliby w szpitalu...Nie zapomnij jej podawać letniej, przegotowanej wody, żeby się nie odwodniła przez te wymioty :/
Trzymajcie się i napisz, czy następuje poprawa.
Znalazlam krople i masc rozgrzewajaca, na kaszel podaje mucosolvan. Paracetamol na goraczke i witaminy ktore mala dostaje od miesiaca. Nie chce jesc, pije niewiele ale wymioty ustapily, kaszel nadal sie utrzymuje, katar znacznie sie zmniejszyl. Niby lepiej ale juz sama nie wiem. W poniedzialek ide z nia do lekarza zeby chociaz ja osluchal, zeby sie upewnic ze sie nie pogorszylo. Dzieki Aga

Podobne pytania