powiem tak, maluszek wazniejszy od tego by tatus byl obecny... ale ty wazna rownie jestes skoro sie boisz...
ja osobiscie wybralabym porod samotny a w lepszym miejscu... nie martw sie!! staraj sie nie myslec az tak intensywnie o porodzie... pare oddechow i spokoj :D
mysl o mezu ze czeka na was i bedzie ci lzej (oby)