Moja córka ma 2,5 roku. Problem polega na tym, że nie chce w ogóle spożywać produktów mlecznych. Kiedyś mm mogła pić kilka razy dziennie, a teraz jedna butelka dziennie zajmuje godzinę. Już nie chodzi o mleko ale Ona nie chce żadnych serów (białych, żółtych), jogurtów, danonków itp. Próbowaliśmy jakoś kombinować w różnych postaciach podawać, kształtach np. żółty na chlebie i nic. Nawet na domowej zapiekance czy pizzy nie chce spróbować. Z mlekiem sądziłam, że może jej smak nie podchodzi ale 2 inne rodzaje mleka to już w ogóle nie chciała spróbować. Nie lubi też kakao, jajek. Co robić? Jedyny jogurt jaki zje to typu hipp czy nestle takie deserki mleczne ale to też tak sobie. Zwykłego mleka też nie chce, a mi się wydaje, że ten jogurt dziennie 100 gram to za mało wapnia dla takiego dziecka dlatego też wciskam Jej tą jedną porcje mleka ale naprawdę męczymy się przy tym ja i ona. Wymienione jogurty też zawierają cukier więc nie chce Jej tego dawać w większej ilości. Pomożecie? W czym jeszcze znajdę dużo wapnia?
Odpowiedzi
Mój jak był niejadkiem, To ograniczylam slodkosci do zera... Przez dwa tygodnie nie dostał ani grama.. apetyt wrócił, teraz słodycze są nagrodą za coś...
No i roślina wyżej dobrze napisała... Jogurty nie są niezbędne w diecie dziecka... I najważniejsze to nie zmuszać.. nie chce to nie
ja sie martwilam o mojego bo taki niejadek i jak zaczelam dawac mu to co lubi przez dluzszy czas i po paru miesiacach sam zqaczal szukc nowych smakow...po prostu ja jeslismy to sieczasem skusil..ale musiaam gotowqac 2.3 posilki nieraz...jednak ie oplacalo...zmiesiacana miesic je wiecej...