 
				
    
    
2015-08-16 09:17 
        |
                     
        
        
        
    jest sens? Niby bym chciała ale z drugiej strony strasznie sie waham...
TAGI
            
                                Brak tagów, bądź pierwsza!
                
                    
                                    
        Odpowiedzi
 
				
    
    
Wydaje mi się , ze za wcześnie. Dla mnie kryterium przeniesienia dziecka jest to, czy nie boi sie  i potrafiłoby samodzielnie przyjść do nas w nocy po ciemku (chyba, ze zostawiałabyś maleńką lampkę świecącą cala noc). 
Za oknem stoją małe latarnie i świeca w okna, nie jest ciemno. Zreszta lampka to tez nie problem... W pokoiku jest tez łóżko na którym ewentualnie moge sie położyć ... Chyba sie zdecyduje. Zawsze moge ja wynieść znowu do sypialni :p
				
				
									
    
    
Wydaje mi się , ze za wcześnie. Dla mnie kryterium przeniesienia dziecka jest to, czy nie boi sie  i potrafiłoby samodzielnie przyjść do nas w nocy po ciemku (chyba, ze zostawiałabyś maleńką lampkę świecącą cala noc). 
Za oknem stoją małe latarnie i świeca w okna, nie jest ciemno. Zreszta lampka to tez nie problem... W pokoiku jest tez łóżko na którym ewentualnie moge sie położyć ... Chyba sie zdecyduje. Zawsze moge ja wynieść znowu do sypialni :pMoja lena miala byc w swoim pokoju od pierwszego dnia ale bylo za chlodno ( taki pokoj) wiec przenieslismy ja jak miala 4 tygodnie, budzila sie jeszcze jakis czas rowno co 2 godz od poprzedniej pobudki czyli np jak wstala 1 w nocy do 1.40karmienie i przewijanie o 1.40 spala to kolejna pobudka byla o 3.  Ja po prostu jakos tak zle nie znosilam tego bo bralam ja na fotel w pokoiku i karmilam- chyba sie przyzwyczailam. Nigdy nie chcialam zeby byla z nami dlugo w pokoju.  Na poczatou mialam elektroniczna nianie a po kilku miesiacach wylaczylam ale kazde mrukniecie przez sen mnie budzilo. Tylko ny mieszkamy w bloku a u was w domu to niewiem jak daleko mialabus sypialnie od pokoiku
No jest kawałek ... Ale tak jak pisałam jest łóżko i ewentualnie moge na nim spac . Chociaz j sie wyśpi :p zobaczymy... Sprobuje
				
				
									
    
    
Wydaje mi się , ze za wcześnie. Dla mnie kryterium przeniesienia dziecka jest to, czy nie boi sie  i potrafiłoby samodzielnie przyjść do nas w nocy po ciemku (chyba, ze zostawiałabyś maleńką lampkę świecącą cala noc). 
Za oknem stoją małe latarnie i świeca w okna, nie jest ciemno. Zreszta lampka to tez nie problem... W pokoiku jest tez łóżko na którym ewentualnie moge sie położyć ... Chyba sie zdecyduje. Zawsze moge ja wynieść znowu do sypialni :pPrzeniosłabym i nianie zakupila jesli pokój jest jakos dalej. Ja akurat mieszkam w bloku, mieszkanie niewielkie wiec i bez niani się obejdzie. W najbliższym czasie robimy maly remont i wynosimy sie z małego pokoju. Miki będzie sam. Zaluje, ze wczesniej się na to nie zdecydowaliśmy :)
Mamy nianie. Nie wyobrażam sobie bez niej zycia :p kładę mała spac i spokojnie moge sobie wyjsc przed dom, posiedzieć na tarasie czy zrobić grila. 
				
				
									
    
    
Przeniosłabym i nianie zakupila jesli pokój jest jakos dalej. Ja akurat mieszkam w bloku, mieszkanie niewielkie wiec i bez niani się obejdzie. W najbliższym czasie robimy maly remont i wynosimy sie z małego pokoju. Miki będzie sam. Zaluje, ze wczesniej się na to nie zdecydowaliśmy :)
Mamy nianie. Nie wyobrażam sobie bez niej zycia :p kładę mała spac i spokojnie moge sobie wyjsc przed dom, posiedzieć na tarasie czy zrobić grila.  
            

 
             
            

 
            