nie potrafię zrozumieć Twojej sytuacji... walczyłaś o to dziecko- to zrozumiałe. ale w międzyczasie nie zrobiłaś nic, żeby zapewnić temu dziecku jakiś byt?
Nie oceniajmy książki po okładce. Tak naprawdę żadna z Nas nie zna wszystkich faktów. Żal mi Cię z całego serca!!! Gdybym mogła oddałabym serce. Mój synek ma 2,5 roku więc ciuchy po nim na niewiele Ci się teraz przydadzą. Walcz o swoje. Ja wiem że może napiszę bzdurę ale są jeszcze domy samotnej matki. Przynajmniej będziesz z synkiem :)