O taaaaaaaaaak! Moja Olivcia potrafila spac po 6-7h i jak sie jej nie obudzilo co 3h do jedzonka, to chyba wogole by sie nie obudzila . Jej jedzonko kompletnie nie interesowalo, strasznie mizernie przybierala na wadze. Ciezko bylo ja wybudzic ze snu, byla straaaaaaaaasznym niejadkiem. A przeciez taki maciutki czlowieczek musi jesc, zeby rosnac :) I bycie niejadkiem zostalo jej do dzis :) (teraz ma 3 latka) Takze budzilismy ja, zeby sobie podjadla :) Pozdrawiam
(2009-04-05 07:51:44)
cytuj
Moja Julcia jak była mała potrafiła przespać prawie całą noc a ja miałam problemy bo w piersiach mnóstwo pokarmu!!!ale tak ok 3 miesiąca w dzień już jadła regularnie czasem w nocy sobie zapominała o papusianiu ale ogólnie noworodki i dzieci takie malutkie to straszne śpiochy zazwyczaj...moja to nawet spała podczas przebierania mycia i innych czynności...śmiesznie to wyglądało...ach teraz zobaczymy czy 2 maluch też bedzie taki spokojny-mam nadzieje!!!pozdrawiam