EDIT: fakt faktem dzialalo to u mnie pare miesiecy, ze mnie odrzucalo,ale pale nadal. hmm co ja bym zrobila ?! Mysle ze cos podobnego i oczywiscie skröcilabym kieszonkowe. Jak chce palic prosze bardzo, ale za swoje ciezko zarobione pieniäzki a nie za rodzicöw:)
2011-11-12 22:18 (edytowano 2011-11-12 22:19)
|
Zauważyłam, że mój młody(13lat) zaczął prawdopodobnie podpalać. Nigdy co prawda nie poczułam od niego fajek, a oboje z mężem nie palimy więc od razu wyczuję. Ale raz znalazłam papierosa w biurku, a ostatnio przy praniu resztki tytoniu w kieszniach spodni. co robic? Już trzasnęłam mu gadkę o papierosach, że drogie, że nie zdrowe itp! Czy macie dla mnie jakieś rady jak go zniechęcic? Sama uważam, że niewiele już mogę zdziałać, bo jak ma palić to i tak będzie!
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
EDIT: fakt faktem dzialalo to u mnie pare miesiecy, ze mnie odrzucalo,ale pale nadal. hmm co ja bym zrobila ?! Mysle ze cos podobnego i oczywiscie skröcilabym kieszonkowe. Jak chce palic prosze bardzo, ale za swoje ciezko zarobione pieniäzki a nie za rodzicöw:)
hehehe :)))) sory, ze sie smieje ale przypomnialo mi sie jak to bylo jak u mnie mama pierwszy raz poczula faje. Pewnego dnia zawolala mnie do salonu, polozyla na stöl paczke fajek i kazala palic jednä za drugä, bez zadnej przerwy. Przy polowie ba nawet pöl nie spalilam i sie porzygalam. Na jakis czas mialam takie obrzydzenie do papierosöw ze szok.
Znam ten sposób tylko, że ja od niego jeszcze nie poczułam. Ale cudów nie ma pewnie podpala.
hehehe :)))) sory, ze sie smieje ale przypomnialo mi sie jak to bylo jak u mnie mama pierwszy raz poczula faje. Pewnego dnia zawolala mnie do salonu, polozyla na stöl paczke fajek i kazala palic jednä za drugä, bez zadnej przerwy. Przy polowie ba nawet pöl nie spalilam i sie porzygalam. Na jakis czas mialam takie obrzydzenie do papierosöw ze szok.
Znam ten sposób tylko, że ja od niego jeszcze nie poczułam. Ale cudów nie ma pewnie podpala.Co jeszcze moge podpowiedziec...Jak poczujesz, ze co jakis czas rece pachnä mu mandarynkami albo kurcze nazwe tego drzewa po polsku zapomnialam ( drzewo iglaste ale ma miekkie igly)to mozesz wtedy zaczäc podejrzewac. Zawsze przed wejsciem do domu smarowalam tym rece bo zabijalo zapach tytoniu.Wtedy mozesz byc pewna ze podpala.
to jedyne chyba wyjscie,warto sprubowac.po DOBROCI nic nie zdzialasz,ani gadka,ani tlumaczeniem,biciem tez nie ale ja bym go tak z kilka razy podtrula fajkami moze to zadziala.powodzenia
Ja bym jeszcze poczekala, zmniejszyla czujnosc i sam wpadnie jak w bloto.
Dobry pomysl ciekawskiej, mozesz sprobowac, ale tylko wtedy jak bedziesz wiedziala na 100% ze sobie popala.Ja od siebie nic nie moge dodac, nic mi nie przychodzi do glowy...Moze pozniej cos mi wpadnie, hehe
prawdopodobnie dla ciekawskiej chodziło tuję która swoją drogą na prawde dobrze działa na zabicie zapachu papierosów hehe lub modrzew lecz myślę że to te pierwsze chdź nie jest ono iglaste bo ma takie spłaszczone rozczapierzone i stwardniałe liście moze nawet spichrzowe trochę ale z rodziny drzew iglastych... ;)
to ma młody pecha, bo nigdzie blisko takich drzewek nie mamy!
