2013-10-15 19:23
|
Mam dylemat dotyczący brania witamin, a konkretnie Femibion 2 (metafolina, DHA, witaminy B1, B2, B6, C, E, jod, itd.). Otóż, czy na tym etapie ciąży są one nadal tak bardzo potrzebne? Bo mam teraz dużo innych tabletek przepisanych: magnez, żelazo, no-spę, w sumie łykam tabletki 7 razy dziennie ;/ I czy muszę do tego jeszcze nadal brać te witaminy jak myślicie? Bo i tak jest tego dużo i ciężko to ogarnąć a poza tym zawsze starałam się unikać leków, i taka ich ilość trochę mnie przeraża...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
No chyba powinnaś spytac lekarza, wydaje mi się, że nie, ale to zależy jakie masz wyniki. Mi w ogóle lekarz powiedział, że nie musze nic brać, bo wyniki są ok
Z dzidziusiem wszystko jest w porządku, poza tym anemia i podejrzenie przedwczesnych skurczy ale na to właśnie mam te inne leki. Lekarz nic o witaminach nawet nie wspomniał, więc już sama nie wiem :(
Jod i omega (DHA) jest potrzebna do rozwoju mózgu najbardziej. Możesz zamiast tego wypijać 1,5 litra wody jodowanej (nie pamietam juz jaka - chyba ustronianka z jodem), a DHA zastąpić rybami - ale musiałabyś duzo tego jeść - albo kupić prenatal DHA i wtedy Femibion odstawić śmiało.