Mam dwa pytanka.
1. Czy można przechowywać już rozpuszczone a niedopite mleko modyfikowane przez kilka godzin w lodówce, po czym podgrzać i podać je dziecku ponownie?
2. Ile godzin może stać w temp. pokojowej herbatka? Niektórzy mówią, że trzymają przy łóżku w nocy i czasem podają dziecku do picia, gdy się budzi. Czy taka herbata się nie psuje?
Odpowiedzi
1.nie trzymałabym długo mleka w lodówce(najpierw było ciepłe-potem zimne-i znów podgrzane;/ )
2.ja robię wieczorem herbatkę i w nocy mały dostaje nieraz jak jest gorąco a z herbatką nic się nie dzieje:) rano oczywiście ją już wylewam:)
Co do mleka, to nam tlumaczono, ze raz podgrzanego mleka nie wolno drugi raz podgrzewac i podawac. Ze lepiej zrobic mniejsza dawke mleka i jesli dziecko sie domaga, to dorobic, ale pod zadnym pozorem nie podgrzewac za jakis tam w ogole czas. Mozna zrobic mleko i wstawic zimne do lodowki, to owszem. Moze tam i noc przestac i nic mu nie bedzie. Ale robi sie je z zimna woda i nie podgrzewa, az przed podaniem.
Co do herbatki i sokow. Jak cieplo to sila rzeczy nie da sie ich dlugo trzymac, bo szybko kwasnieja. Ja za kazdym niemal razem odkrecam butelke, jesli stoi jakis czas i wacham i probuje, czy wszystko ok. Teraz staram sie lac tylko taka ilosc, by maly szybko wypil i myje butle. Z tym tez nieraz klopot, bo jak zostanie sok i skwasnieje, to problem wytepic ten kwas. Zostaje wygotowanie ;/ przynajmniej innej metody nie mam :)
Podobnie z obiadkami ze sloiczka... nie powinno sie ich drugi raz przygrzewac.
1. Nie mozna. Mozesz za to przygotowac sobie ciepla wode w termosie, mleko (w proszku w butelce). Jak potrzebujesz, zalewasz i masz swieze mleko.
2. Nie podaje na drugi dzien niczego z dnia poprzedniego: obojetnie, czy jest to woda, sa to soczki czy herbatka. Wszystko robie tego dnia: swieze.
Prosze bardzo Slonko... :) Z tym termosem to szalalam, jak sredniutka dostawala czasowo butle. Tez sobie nie wyobrazalam, zeby przygotowanie butli mialo mnie kosztowac wiecej zachodu... ;)
Co do napojow jeszcze. I dobrze... Najlepiej, jak dajesz wode... Po co przyzwyczajac do slodkich soczkow? Moje dziewczynki maja po 8 i 4 lata i do tej pory zaspokajacz pragnienia to tylko woda. Soki to przyjemnosc, ale jak sie chce pic to tylko woda.