Kochane Mamusie:) mam pytanko moja sąsiadka ma problem ze swoim 3 letnim synem...Jest dość oporny na wiedzę i chodzi o to, że za nic nie może go nauczyć załatwiania się do nocnika....Kiedy mama sadza go na nocnik, mały ucieka i wychodzi na to, że boi się nocnika....Liczę na Waszą pomoc:)chodzi o to, że dziewczyna chciałby iść do pracy, ale nie przyjmą małego do przedszkola, jeśli nie umie siadać na nocnik.... Bardzo proszę o odpowiedzi i z góry dziękuję za pomoc:)Pozdrawiam:):)
Odpowiedzi
Nasz synek uwazal nocnik tylko za zabawke. za przyslowiowe Chiny nie chcial na niego usiasc. Za to spodobal mu sie spory samochod wywrotka, i walil w przyczepe tego auta ;D Sluzyl mu za nocnik.... Kupilismy tez deseczke-nakladke na kibelek i wtedy tez byl w stanie troche usiedziec. Mial 2 latka kiedy nie korzystalismy juz z pieluch.
Moze i dziecku Twojej znajomej trzeba wynalezc jakas inna ciekawsza metode... Dzieci czasem sie na cos zatna i kaplica... MOze obawia sie nocnika, ktory posiada, a inny bylby juz ok. Nasz mial przez jakis czas taka manie, ze nie wysikal sie np. na trawke! Pamietam, jak u tesciowej nie bylo nocnika, a pomimo, ze lato on nie chcial sie wysikac na podworku na trawe. trzeba mu bylo miske podstawic i koniec! :D Dzieci sa czasem przewrotne... A jesli potem sie go przekonalo, ze w terenie mozna jednak siusiu zrobic, to kazal sie rozbierac od pasa w dol calkowicie, nawet buty! Inaczej nie poszlo.
Jak widzisz, czasem trzeba sie nakombinowac. 3 lata, to rzeczywiscie juz czas najwyzszy. Na pewno jednak nie wsora nic krzykiem ani grozbaa. Trzeba wymyslic jakis zabawowy sposob raczej. My sadzalismy misie na nocnik, potem synek mial im dac przyklad. Ale poskutkowala dopiero ciezarowka-wywrotka :D