RATUNKU ! ! ! asiunia122 |
2010-07-19 23:51
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Kochane mam wielki problem bardzo prosze o rady . Od 4 nocy moj maluszek sie budzi z placzem jest to miedzy godzina 24:00 a 02:00 w nocy . Wczoraj jednak byl to placz z zalem brzuszek bardzo sie napinal az wkoncu zrobil kupke z wielkim problemem - rozwolnienie . za jakies 10 minut kolejna i kolejna . Rano obudzil sie takze markotny 2 kupy - takie jakby woda zabarwiona . Caly dzien spokoju . Na wieczor znowu wielka napinka i wodnista kupa , pojechalismy do lekarza kazal podawac elektrolity na to zeby sie nie odwodnil . A w razie gdy nie pomoze to jechac do szpitala . Wlasnie Maciek obudzil sie i znowu zaczyna sie placz i zale , zrobil kupke , ale juz bardziej zbita . Co ja mam robic ? Spakowac sie i jechac do szpitala . ? Czy podawac dalej elektrolity do picia i czekac ? Pomozcie mi ... ;(

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

6

Odpowiedzi

(2010-07-19 23:53:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiunia122
Dodam , ze Macius normalnie pije i ma apetyt ... Po za wodnistymi kupkami i bolesciami brzuszka nic mu nie dolega ..
(2010-07-19 23:58:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
szczerze mówiac to niepokojac bo moze jakś grype mieć, mojej znajomej syn miał podobnie i lezeli w szpitalu. Ale jezeli ma apetyt to podobno prawdziwy sok z marchwi pomaga na rozwolnienie.
(2010-07-20 01:12:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamilusia
Odradzam szpital!!!Mój mały miał to samo co Twój maluszek i też mieliśmy jechać do szpitala ale wczesniej poszłam prywatnie do lekarza gdyż bałam się rotawirusów (w tym szpitalu akurat panowały).Okazało się,że Dawid miał chore jelita i dostał leki.Po dwóch dniach biegunka i wymioty (mój też okropnie wymiotował) mineły... Moja rada jest taka spróbuj iść prywatnie.Lekarz państwowy tylko go zobaczył to nie wiedział co jest dał leki profilaktyczne na odwodnienie i jak nie przejdzie to do szpitala.Natomiast prywatnie sama odradziła szpital i tylko go dotkneła wiedziała że to jelita... Trochę zamieszałam,mam nadzieję,że da się mnie zrozumieć :)
(2010-07-20 09:58:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bafi
mój chrześniak jest ciut starszy od Maciusia, niedawno tez miał coś takiego, pediatra podejrzwała bakterie, podawali mu coś osłonowego na brzuszek typu trilac ale co dokładnie to nie wiem, pomogło
(2010-07-20 10:19:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiunia122
Pojechalismy do szpitala w nocy . Przyjela nas "niby" sympatyczna pani doktor zbadala , osluchala , wymacala Maciusia stwierdzila , ze nic mu nie jest . Poszla do biurka i zadala pytanie czy zgadzacie sie na pobyt w szpitalu ? A mnie zamurowalo i pytam po co mamy go zostawic w szpitalu jezelli nic mu nie dolega ? Dostalam odppowiedz : " Tak profilaktycznie , ze wzgledu na to , iz dostal skierowanie do szpitala od lekarza rodzinnego , polezy sobe 2 dni jakies kroplowki mu podamy ..." Jak jej sluchalam myslalam , ze wyjde z siebie i stane obok tak mnie wkurzyla . Pytam poraz drugi czy cos mu dolega ? Na to odpowiedz : "Nie moge stwierdzic moga byc to rotawirusy albo cos innego " Ja: A jezeli byl szczepiony na rotawirusy ? OnA: Jezeli byl szczepiony to nie ma mozliwosci na to aby chorowal na to. Mowie do niej to ja dziekuje i nie zostawie dziecka w szpitalu , bo moze tutaj czyms sie zarazic . Spojrzala na mnie jak na wyrodna matke i powiedziala , jezeli ma Pani takie mozliwosci i jest Pani gotowa na zapewnienie odpowiedniej diety dla dziecka to dobrze niech nie zostaje w szpitalu. Podpisalam papiery i dowidzenia . Kazala podawac elektrolity duzo nawadniac i stosowac diete zamiast zupek , obiadkow kleik ryzowy .
(2010-07-20 12:42:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bafi

Chyba zmęczona ta lekarka była, albo znudzona.

Co do rotawirusów, moja koleżanka szczepiła, a mały i tak leżał w szpitalu, było to zaraz po tym jak go oddała do żłobka, miał 7 m-cy, biegunka, wymoty, gorączka.

Podobne pytania