2012-12-25 19:24
|
Chodzi mi o taki z prawdziwej kury z przyprawami,dzisiaj byłam u teściów i szwagierka mówi żebym dała rosołek taki jaki my jemy małej,no byłam w lekkim szoku,nie wiem czy ja jestem jakaś zacofana ?? nie wydaję mi się by tłusty rosół z przyprawami był dobry dla 5 miesięcznego dziecka.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
No właśnie a teściowa dodaje aż widać i czuć tą wegetę:P rozumiem taki bez przypraw leciutki właśnie na piersi :p sama małej ugotowałam w niedziele rosołek na młodziaczku.
Ja w ogóle nie lubię wegety w rosole albo kostki rosołowej, później ta zupa aż żółta jest, ja na to mówię "radioaktywna" :) Rosół to ma być rosół (najlepiej z świeżą natką) a nie sama wegeta. I jak smakował małej rosołek co ugotowałaś? :)
Ja dałam rosołek w 10tym miesiącu, warzywną, kalafiorową.
Moja rodzina twierdziła, że można podawać żur z jajami dziecku pięciomiesięcznemu.
Rosół to mięso gotowane z warzywami - często uczula.
Ja dałam rosołek w 10tym miesiącu, warzywną, kalafiorową.
Moja rodzina twierdziła, że można podawać żur z jajami dziecku pięciomiesięcznemu.
migrenko... ja znam rodzinę, która podała 3 miesięcznemu dziecku zmiksowany śląski typowo obiad: kluski śląskie + rolada (zraz) + sos. A ostatnio jak leżałam z Kingą po porodzie to kobieta, która leżała ze mną na sali (matka 8 dzieci) stwierdziła, że dała 2 miesięcznemu dziecku "pochlipać" żurku..
Ja dałam rosołek w 10tym miesiącu, warzywną, kalafiorową.
Moja rodzina twierdziła, że można podawać żur z jajami dziecku pięciomiesięcznemu.