Jako, ze moje dziecko (ma nie spelna 7mcy)nie jest jadkiem jesli chodzi o inne po za piersia powiedzmy stale pokarmy (sloiczki mu nie podchodza,gniecione,mielone i mixowane warzywka tez nie) wiec postanowilam zrobic mu rosolek (z zalozenia mial byc wegetarianem,ale damy mu wybor. Tak wiec wlasnie go produkuje: woda oligocdenska,swieza piers no i oczywiscie warzywa na wywar, ale czy podac mu sam rosol czy moze z doslownie kilkoma nitkami makaronu??
Kiedy dacie/dalyscie zupe swoim dzieciaka i w jakiej formie?
Co do wegetarianizmu... Moje cory nie probowaly miesa do roku czasu. Potem dalam do poprobowania i efekt taki, ze starsza je od czasu do czasu miesko, srednia nie.
Mlodziutka zjada zupki warzywne od jakiegos 8./9. m-ca. Ale ona ogolnie zaczela pozno jesc, byla 7,5 m-ca wylacznie na piersi (mojej, nie z kurczaka... :D).
Ze sloiczkowych uwielbia zupy-krem Hippa. Np. warzywna.
Ja dawalam taki rosolek synkowi, jak byl w takim "wieku" :) Z tym ze gotowalam tak: troche piersi z kurczaka, ziemniaczek, marchewka, por, troche selera. Potem miksowalam na papcie i na poczatku jadl wylacznie taka zupe :) Do dzis rosolek to ulubiona zupa, a ma 9 lat :)
A makaron tez mozesz zmiksowac. Sa sloiczki dla 4-miesiecznych dzieci z makaronem, spagheti i makaron z szynka widzialam tez :)
No nie z samej piersi MArzeno. Wiesz... na poczatej dziecku tlustego rosolu nie gotowalam, wrzucalam tylko kawalek piersi, albo z czasem wolowinki i dawalam troche maselka.
I nie badz zlosliwa... byl to raczej wywar na podstawie warzyw, ale na pierwsze zupki uwazam takie cos super.
Ksiezniczkam tez pisze o rosolku dla niemowlaka!!!
A kuchnia kazda jest inna, to sie zgodze i nikomu nic do tego.
