Przejedź się na IP będziesz spokojniejsza.

Hey Dziewczynki,
Mam mały problem. Od czwartku odstawiłam leki rozkurczowe, mogę chodzić i normalnie funkcjonować. Do tej pory była ciąża na podtrzymaniu, więc cały czas leżałam, a ruchy dziecka czułam non stop, brzuszek był rozluźniony dzięki fenoterolowi... A teraz brzuch non stop twardy, jak skała 24h - w nocy jak śpię, jak chodzę, jak siedzę, jak leżę. Do tego zrobił się jakiś kwadratowy i widzę, jak Mały jest tam ściśnięty... Ale martwi Mnie to, że nie czuje ani deka ruchów Dziecka... Fakt, zaczęłam się więcej ruszać, a nie tylko leżeć to na bank ma wpływ, ale żeby ani razu w ciągu dnia...? Do tego po odstawieniu fenoterolu przeszła mi cukrzyca ciążowa, więc Mały dostaje słodkości, a to Go wcale nie pobudza... Jak było u Was z ruchami Dzieci pod koniec ciąży? Dodam, że w piątek o 19 byłam na USG i było wszystko ok.