2013-01-08 18:10 (edytowano 2013-01-08 18:14)
|
Jestem na etapie tematu szczepień, ponieważ mieliśmy je poraz pierwszy dzisiaj. Trafiłam na taki artykuł!!
http://www.monitor-polski.pl/alarm-w-ue-odnosnie-szczepien-novartis-zlapany-na-goracym-uczynku/#more-5546
jakaś masakra!!!
TAGI
Odpowiedzi
Ps. Ja po prostu przestalam takie artykuly traktowac powaznie, bo nie wiem jak w polskich mediach/ necie, ale w niemieckich az sie od tego roi, a jedna teoria spiskowa goni druga. Jak poczytalam argumenty "drugiej strony" to doszlam do wniosku, ze argumenty "frakcji antyszczepionkowej" bardzo czesto sa czystym poszukiwaniem sensacji.
Ja sie naczytalam cala mase takich artykulow w niemieckim necie, bo w DE szczepienia nie sa obowiazkowe i musialam sama zadecydowac czy szczepic czy nie. Jest tzw. \"frakcja antyszczepionkowa\" ( po czesci skladajaca sie z homeopatow,ktorzy propaguja wlasne szczepionki, po czesci z ludzi, ktorzy faktycznie wierza ze istnieje \"mafia szczepionkowa\", po czesci z takich, ktorych dzieci mialy naprawde powiklania po szczepionkach)Jedno Ci powiem- nie ma mozliwosci zeby dowiedziec sie prawdy, jakiegos obiektywnego spojzenia na to wszystko, lub jakichs wiarygodnych liczb. Lekarze nic Ci nie powiedza, bo tez propaguja szczepienia- oczywiscie z roznych wzgledow. Jak juz sie naczytalam do bolu, zdecydowalam ze zaszczepie, bo argumenty antyszczepionkowe sa po czesci wyssane z palca lub przedawnione( np. to o rteci w szczepionkach- zostala ze szczepionkach dla niemowlakow wycofana juz bardzo dawno temu, ale informacja krazy w necie caly czas). Nie znam osobiscie nikogo,kto by mial jakies powazniejsze powiklania, lub komu zmarlo dziecko. Nie slyszalam o niczym takim wsrod zanjomych. Sama jestem zaszczepiona na wszystkie mozliwe choroby i mam sie dobrze. Bardziej boje sie chorob niz powiklan. Zaszczepilam np. takze na rotawirusa, dzieki czemu moj synek ktory sie tym zarazil prawie nie byl chory( pare razy zwymiotowal i mial rzadkie kupy przez 3 dni) Natomiast ja i moj facet \"umieralismy\" doslownie na ta chorobe( grypa zoladkowa)- nie bylo sie komu dzieckiem zajmowac, bo nie mielismy sily... Tak wiec nawet juz to sie oplacilo, bo gdyby nie szczepienie maly by wyladowal w szpitalu pod kroplowka, jak inne dzieci u nas w rodzinie... W PL juz tez jest grupa antyszczepionkowa( stop- NOP itd.)ktora walczy o to zeby szczepionki nie byly obowiazkowe. Mozesz w ograniczonym stopniu zrezygnowac z niektorych szczepionek, ale i tak jesli np. bedziesz chciala poslac dziecko do publicznego przedszkola musi byc zaszczepione...Ja juz sie nie boje, moj synek nie mial zadnych powiklan, nawet goraczki. Szczepilam rowniez na pneumokoki i 6 w 1( to chyba wlasnie ta \"smiercionosna\" szczepionka z artykulu.)
Ps. Ja po prostu przestalam takie artykuly traktowac powaznie, bo nie wiem jak w polskich mediach/ necie, ale w niemieckich az sie od tego roi, a jedna teoria spiskowa goni druga. Jak poczytalam argumenty "drugiej strony" to doszlam do wniosku, ze argumenty "frakcji antyszczepionkowej" bardzo czesto sa czystym poszukiwaniem sensacji.
My też dzisiaj zaszczepiliśmy na rotawirusa i 5w1. Malutka od 9:30 krzyczy, nie śpi, zrywa się jakby ją coś wystraszyło, zaczęłam czytać i trafiłam na ten artykuł. Zdaje sobie sprawę z tego co napisałaś i jestem tego samego zdania. Tylko uważam, że te liczby i fakty na pewno nie są wyssane z palca.Ps. Ja po prostu przestalam takie artykuly traktowac powaznie, bo nie wiem jak w polskich mediach/ necie, ale w niemieckich az sie od tego roi, a jedna teoria spiskowa goni druga. Jak poczytalam argumenty "drugiej strony" to doszlam do wniosku, ze argumenty "frakcji antyszczepionkowej" bardzo czesto sa czystym poszukiwaniem sensacji.
A wśród znajomych: dziecko z autyzmem na 1 wizycie u lekarza no i pierwsze pytanie jaką szczepionka było szczepione?!
Coś nie dokońca jest ok.
Na pewno jest tak, ze sa takie przypadki ale co do autyzmu to nie sadze ze ktokolwiek wie, ze to jest spowodowane szczepionkami i ukrywaja to przed spoleczenstwem...Przeciez cala masa lekarzy probuje zbadac skad sie bierze autyzm, badania nad tym kosztuja mase pieniedzy...Gdyby byla jakas "zmowa milczenia" w branzy medycznej, oni by tez o tym wiedzieli. Bo teoria o "mafi szczepionkowej" jet taka, ze lekarze wiedza co robia, ale dla pieniedzy nie informuja rodzicow o prawdziwym ryzyku. Ps. mam nadzieje ze mala szybko wroci do siebie po tym szczepieniu...:)
no mam nadzieję, że zaśnie wkońcu bo cały dzień się morduje:-(
http://dziecisawazne.pl/pneumokoki-szczepic-czy-nie/
czytałam wiele różnych artykułów zarówno jednej, jak i drugiej strony. I myślę. Co zrobi ? Zaszczepi dziecko przeciw pneumokokom, rotawirusom itd.? A jeśli coś mu się stanie ? A jeśli się coś stanie, gdy nie zaszczepię ? Bądź tu człowieku mądry.. np.
http://dziecisawazne.pl/pneumokoki-szczepic-czy-nie/
Ciekawy artykul, ale ja mysle ze tak jak juz pisalam wyzej prawdy sie i tak nie dowiemy, albo moze za kilkadziesiat lat.
http://dziecisawazne.pl/pneumokoki-szczepic-czy-nie/
masakra. my postawilismy na refundowane. duzo placzu ale moze mniej powiklan
powikłania mogą być po każdej szczepionce i nie ma żadnego znaczenia czy są to szczepionki płatne czy refundowane. Ja znalazlam artykuł na temat powikłań po szczepionkach bezpłanych bo zawierają toksyczną ilość rtęci. Jakby tak czytac te brednie internetowei ślepo w to wierzyc to na ulice strach byłoby wyjśc. Najwieksze bzdury są wlasnie w sieci.