Witajcie! Moj Bartus jak skonczyl moze miesiac przesypial cale noce i wstawal ze tak powiem z tata do pracy ok.6:00 .. A kladlam go spac gdzies 19:30. Ostatnio od ok. tygodnia dzieje sie z nim cos o czym bym nawet nie pomyslala ze nam moze spotkac, skoro prawie od urodzenia te noce byly jednak przespane. Tak wiec Bartus w dzien moze z 5 razy staje sie senny i piszczy jak do spania. I po protu zasyna. W nocy za to potrafi budzic sie nawet co 3 godziny... I jestem pewna ze to nie jest wina jedzenia, ze mleko mu juz nie starcza czy cos, bo przed snem (w czasie ok.3 godzin)je deserek , kaszke i mleczko (mleczko juz po kapieli , na dobranoc). I mimo to sie budzi. Wczoraj juz mu kilka razy nie dawalam zasnac, ale mimo to budzil sie tak samo w nocy. Daje mu mleko w nocy , on wypije ok.120 ml i spi dalej ... W nocy jak sie budzi to nie placze tylko wierci sie i pcha lapki do buzi chwyta sie kolderki i tez ja pcha do buzki, a u niego to oznacza ze chce butle/ dodam ze Bartus w sobote skonczy 6 miesiecy . Mamusie mozliwe ze myli dzien z noca? Miala ktoras z was taka syt . ?:)
Odpowiedzi
Spróboj tez wiecej sie z nim bawić w dzien aby mniej spał , może o to chodzi za dużo śpi w dzień a potem w nocy nie chce , mój tak ostatnio miał , zlikwidowaliśmy jedna drzemke i znowu ładnie śpi :) w tym czasie bawie sie z nim , wariujemy :)