Mnie pobolewał brzuch jak na @ Z czasem narastał i narastał, aż stał się nie do zniesienia :/
Brzuch nigdy się nie 'stawiał'.
2012-10-01 10:55
|
Tak wiem, było na ten temat milon pytań...
Ale ja też zapytam :)
Więc, mam uczucie ciągnięcia, nacisku czy coś takiego w brzuchu na dole, w sumie to nie wiem... Po chwiili dochodzi przeszywający ból. Brzuch robi się twardy... I za chwile przechodzi...
Powiedzcie mi co to ma być?
Dodam, żę czop mi zaczął odchodzić jakiś czas temu (o ile to on)
Czy to już są skurcze i mam zacząć panikować, i pakować torbę?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Mnie pobolewał brzuch jak na @ Z czasem narastał i narastał, aż stał się nie do zniesienia :/
Brzuch nigdy się nie 'stawiał'.
Ale to jeszcze nie to.
Dlugo zastanawialam sie jak to bedzie z tymi skurczami wlasciwymi, czy na pewno je rozpoznam. I bylo to tak, ze pewnego dnia od rana w sumie czulam pobolewanie w brzuchu lzejsze niz przy miesiaczce ale w tym samym stylu. I czasem ustepowaly. Potem zaczely regularnie przychiodzic co minute i trwaly tez minute. Nie bolalo tak jak sie spodziewalam, ale i tak pojechalam do szpitala. Okazalo sie, ze porod sie zaczal. I cholernie zaczelo bolec dopiero po godzinie na porodowce.. :P
Ale jesli pojawia sie taki bol, ze zakloca ci funkcjonowanie i wiesz, ze kurde boli... I to w rownych odstepach czasowych - to skurcze porodowe :)
