2011-06-10 12:25
|
Witam,
moja córeczka jest strasznie wybredna i nie dość, że w ogóle mało pije, to nie ma szans żeby wypiła, a nawet zjadła cokolwiek w temperaturze pokojowej (nawet przy temperaturze 25-28'C). Co prawda wystarczy lekkie podgrzanie, ale jednak bez tego się nie obejdzie. Nawet jak zupkę je długo i jest chłodna to muszę jej podgrzać, bo się nie tchnie, podobnie muszę podgrzać (ale tylko do podania pierwszych łyżeczek) deserki:/ Jedyne co je w temp. pokojowej to chrupki kukurydziane:P
Czy Wasze dzieci też tak miały? - to chyba nie jest normalne? co zrobić?:/
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
a szkoda, bo w nocy muszę wstawać żeby mu podgrzać herbatę :/