Codziennie czytam też bajkę. Kupiłam opowiadania dla dzieci z krótkimi rozdziałami (po 10 stron) i czytam córce.
Podaję jej też zabawki o różnych fakturach i pokazuje co i jak się z nimi robi, dzieci naprawdę szybko łapią!
Codziennie też ćwiczymy delikatnie. Rowerek, "tańczymy" do Hokey Pokey oczywiście dolikatnie, na leżąco poruszam nóżkami i rączkami cóci i śpiewam, ona to uwielbia!! Dużo jest zabaw i wyliczanek :)
Generalnie staram się żeby córka nie leżała bez sensu w bujaku, ale była aktywna, żeby mogła się zdrowo rozwijać.