Swierzb w ciazy oluuch |
2012-03-01 14:34
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Sytuacja wyglada tak moja 4 letnia siostrzenica przyniosla to cholerstwo prawdopodobnie z przedszkola,jakies 4 tyg temu.Siostra i ja mamy od paru dni pierwsze objawy,bylam u lekarza dermatologa i rodzinnego, dostalam recepte na 2 masci problem polega na tym ze dopiero na 9 mam termin do ginekologa a bez konsultacji z nim nie moge zaczac masci stostowac:( Boje sie czy to ma jakis negatywny wplyw na malenstwo w brzuchu? Obecnie jestem w 30 tyg. Czy ktoras z was wie cos na ten temat??? Z gory dziekuje za odpowiedzi :))

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2012-03-01 14:36:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
Szkoda, że telefonicznie nie możesz uzyskać porady lekarza ginekologa. Chyba, że masz taką możliwość?
(2012-03-01 14:44:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oluuch
No wlasnie niestety nie mam takiej mozliwosci. Moj lekarz prowadzacy jak na zlosc do 8 jest na urlopie. A sekretarka nie moze mi udzielic zadnej informacji na ten temat :(
(2012-03-01 15:06:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
diana6
moze zadzwon do innego ginekologa w twoim miescie jak jest taki, albo udaj sie do szpitala tam sa lekarze ze wszsytkich dziedzin , napewno ci pomogą
(2012-04-06 20:39:54) cytuj
My przerobiliśmy temat na początku mojej ciąży, na szczęście okazało się, że to co miało być świerzbem, było wirusowym zapaleniem skóry (u mojego męża i synka pojawiły się czerwone wypryski). Ale już mieliśmy i leki, i akcję "wielkie sprzątanie". Jeśli dostałaś maści od lekarza, to chyba wiedział, że jesteś w ciąży i możesz spokojnie zaczynać kurację. Dla dzieciaczka nie ma żadnego zagrożenia. Gorzej, że powinnaś nie tylko się przeleczyć na tego pasożyta, ale zastosować całą higienę dookoła. Lekarz ci pewnie powiedział, a jeśli nie doczytaj - wyprać wszystko na najwyższej możliwej temperaturze (najlepiej 95), materace, kanapy obłożyć folią malarską, zwinąć wykładziny i dywany i na dwór na 2 tygodnie, zdjąć firany, zasłony i też do worków, ogranicz używanie koców, pledów, etc. W ogóle najlepiej wszystko co używasz, wrzucić do worków i przez 2 tygodnie nie używać. Ciuchy 2-3 na zmianę i prać. Po tym czasie pasożyt bez karmiciela (czyli człowieka) zdycha. Niestety świerzbowiec ma tendencję do nawracania i mimo leczenia, możecie po krótkim czasie wrócić do tematu. Znajomi opowiadali, że przeprowadzili taką operację kilka lat temu, bo też im dziecko z przedszkola przyniosło świerzba i jak juz myśleli, że jest wszystko ok, po miesiącu wrócił temat, bo jakieś rajstopy dziecka się zapodziały i nie były zdezynfekowane... Współczuję serdecznie.

Podobne pytania