Syrop - problemy z podaniem. bafi |
2011-02-05 21:24
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziewczyny, ja już nie mam siły walczyć z dzieckiem. Mała dostała 3 syropy, muszę je podać 8 razy dziennie! Na samą myśl jestem spocona.

Z łyżeczki w ogóle nie ma sensu bo od razu wypluwa, wszystko rozlewa się po bokach.
Ze smoka nie chce wysysać.
Próbujemy strzykawką, ale wygląda to strasznie, mąż ją trzyma na siłę i ściska policzki żeby otworzyła buzię a ja wciskam. Pomijam już to, że i tak powinna połknąć 5ml a polyka tylko 3ml bo resztę wypluwa.
Próbujemy też rozśmieszać i wciskać jak się śmieje ale zaraz się orientuje i zaciska buzię.

Macie jakieś inne sposby?

Czy można wlać syrop do wody i tak podać dziecku? Czy to w ogóle ma wtedy działanie lecznicze?

Nie mogę "machnąć ręką" i nie dac bo mała nie chce. Ona musi to wypić ponieważ kaszle tak, że aż się dusi.

TAGI

podaniem

  

problemy

  

syrop

  

6

Odpowiedzi

(2011-02-05 22:02:07) cytuj
Na syropach, które ja podawałam mojemu (nifuroksazyd, debridat) było napisane że można dodać do mleka i zapodać tak z butli. Ale mój pierworodny nie jest butlowy więc podawałam mu sondą. Raz sonda-palec a raz sonda-cyc.
(2011-02-05 22:05:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bafi
jaką sondą?
(2011-02-05 22:25:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bafi
rika, próbowałam :(

dopóki miała dostawać calcium o smaku bananowym i drosetux, który też jest słodki było całkiem ok

a koszmar zaczął się gdy lekarka włączyła jeszcze syrop pulneo bo jest cierpki i gorzkawy, od tamtej pory nawet calcium i drosetux nie chce pić, jak widzi strzykawkę to od razu ma szczękościsk
(2011-02-05 22:34:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
ja mam dwa sposoby. po pierwsze, ja Marcin widzi że idę do niego z łyżeczką, to profilaktycznie buzi nie otworzy. ale jak wezmę kubek i udaję, że z niego wyciagam łyżeczkę z syropem, to sie daje nabrać.
po drugie, rozdrabniam syrop z odrobiną kleiku ryżowego, żeby było gęstsze, wtedy tak łatwo tym nie pluje.

współczuję, bo też mam cyrki z podawaniem leków... zdrówka dla malutkiej!

Podobne pytania