Szwy rozpuszczalne po sn. mila1988 |
2012-09-30 21:52
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mamuśki - ostatnie pytanko ;)..

1). Kiedy "wyszły" Wam szwy?
Jestem 2 tyg. po porodzie i już "znalazłam" 3szt - podobno mam 4..

2). Kiedy przestałyście odczuwać "ciągnięcie" ?

3). Czy tylko ja jestem jakaś dziwna i zaglądam jak to tam wszystko wygląda codziennie? :D



Juz dawno mnie TAM nic nie boli.. ale odczuwam jakby nie było dyskomfort.. i chciałabym żeby jak najszybciej minął ;-)...

TAGI

3

Odpowiedzi

(2012-09-30 22:03:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agatka1804
Ja myślałam, że nigdy mi nie wyjdą! Jeszcze na wizycie kontrolnej 6 tyg. po porodzie gin. mi je wyciągał.. Jakiś koszmar! A ciągnięcie w "pewnych" momentach:) czuję do dziś:((
(2012-09-30 23:11:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
1). miałam 5 , pierwszy wyszedł po tygodniu a reszte zgubiłam po 2,5 tygodnia. teraz miesiąc po już mam ładnie wygojone:)
2). ciągnięcie przestało mi dokuczać jak szwy wyszły!
3). nie jesteś dziwna:) ja też lusterko w ruch i oglądałam jak sprawa wygląda. przynajmniej jestem spokojna że wszystko ok w tamtych rejonach!

mój gin jak go pytałam kiedy mi szwy wyjdą powiedział że same powinny wyjść do 2 tyg. ale jak to bardzo denerwuje można pojechac do szpitala na ściągnięcie szwów po tygodniu po porodzie. ja czekałam i same sobie poszły:)

Podobne pytania