Szybka zmiana nastroju . andzia1234 |
2012-04-19 18:15 (edytowano 2012-04-19 18:25)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Witam.Jestem pierwszy raz w ciąży dopiero albo i już ;) w 8 tyg a mam już duży natłok humoru .Kłócę się z chłopakiem o byle co a po czym za 10 min śmieje się z siostrą .Płacze gdy rozmawiam z przyjaciółką ..Każda osoba z moich bliskich ma na mnie inny wpływ czy to będzie tak przez całą ciąże.? Czy da się to jakoś kontrolować .Gorsze mam te humorki niż podczas miesiączki .

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

3

Odpowiedzi

(2012-04-19 18:25:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85
pierwszy trymestr ciazy jest burzliwy hormony daja o sobie mocno znac,ja tak mialam w pierwszej ciazy z corka, bylam nie do zniesienia sama to wiedzilam ,z wiekiem ciazy sie jakos opanowywalam ale jedkan nosilo mnie przez 9 m, teraz o dziwo jest sielnka czasem wybuchne ale to jak juz mnie cos naprwde podminuje
(2012-04-19 18:26:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
isabella82
To norma może być gorzej,ja mam napady i wyję przez parę dni a powód zawsze sobie znajdę:)przed ciążą byłam osobą bardzo pogodną:)mam nadzieje że to wróci a i jeszcze jestem bardziej wredna ,dawniej jeśli ktoś np w sklepie próbował mnie oszukać np na reszcie np 50gr wstydziłam się upomnieć a teraz wyjeżdżam z koparą żeby się nauczył liczyć
(2012-04-19 19:10:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia22
Kochana to normalne w 1 trymestrze ciąży,tym bardziej że to dopiero początek Twojej ciąży.W 2 trymestrze na pewno będziesz się lepiej psychicznie czuła i to dzięki hormonom które nie będą aż tak dawały o sobie znać ale i też z powodu tego że poczujesz pierwsze ruchy Twojego maleństwa,już niedługo pewnie usłyszysz najpiękniejszy dźwięk w Twoim życiu-bicie serduszka Twojego maleństwa.Ja będąc w 1 trymestrze ciąży codziennie płakałam,nienawidziłam siebie że płaczę a przecież z mężem staraliśmy się o dziecko i gdy dowiedzieliśmy się ze jestem w ciąży obydwoje popłakaliśmy się ze szczęścia,a teraz ja płacze to co ze mnie za przyszła matka,a powód do smutku zawsze sobie znalazłam w sumie to płakałam i bez powodu.W 2 trymestrze z początkiem drugiego na pewno poczujesz się znacznie lepiej i to ze względu na hormony ale i też poczujesz pierwsze ruchy Twojego maleństwa,na początku lekkie muśnięcia motyla,a potem dopiero się zacznie,poczujesz że żyje w Tobie i jesteś mu potrzebna,a z chłopakiem porozmawiaj że to nie Twoja wina,że nie powinien Cię teraz denerwować tzn powinien Ci ustąpić.

Podobne pytania