Sprawa mnie nie dotyczy, ale sobie przeczytalam :)
2014-09-15 21:21
|
Dziewczyny mam taką drobną prośbę do Was. A w szczególności mam na myśli te z Was, które wprost z uporem maniaka "proszą" o wysyłanie mailem zdjęć wózków. Bardzo proszę o ODPOWIEDZ na wysyłaną przeze mnie wiadomość. Oczywiście liczę się z tym, że nie każdy wózek musi się koniecznie spodobać ale minimum dobrego wychowania sprawia, że nawet jeśli ktoś nie jest zainteresowany kupnem potrafi to napisać. W tej chwili wysłałam kilku z Was zdjęcia wózków i nadal czekam na jakąkolwiek odpowiedz-czy decydujecie się czy jednak nie. Kazda wiadomość jest lepsza niż niewiadoma.
I jeszcze jedna sprawa-jak w ogłoszeniu/poście jest napisane "sprzedam spacerówkę" to naprawdę znaczy, że sprzedaję TYLKO I WYŁĄCZNIE spacerową wersję wózka (czyli nie ma do niego gondoli, nie ma fotelika). I co najbardziej doprowadza mnie do szału w takim przypadku niejedna z tutejszych mam prosi o zdjęcia wózka-ja oczywiście wysyłam po czym dostaję odpowiedz "A to tylko jest spacerówka? Ja myslałam, że wózek to 2w1 lub 3w1 a tylko spacerówka jest na zdjęciu". Czytanie ze zrozumieniem sie kłania drogie Panie.
Przepraszam, ze pisze to tutaj na głównej (ale swoją drogą już bardziej debilne teksty się tutaj znajodwały wiec chyba to nie problem) jednak nie mam siły (ani czasu) pisac osobno do każdej z osób o którą mi chodzi. Myślę, że te uzytkowniczki dobrze wiedzą, że właśnie z myślą o nich jest ten wpis. Nie chcę podawac nicków ani imion bo moją intencją nie jest rozpoczęcie kłótni z kimkolwiek ale drogie Panie szanujmy się wzajemnie. I nie marnujmy czasu drugiej osoby-sprzedaż wózków to w tej chwili moje główne źródło utrzymania i naprawdę nie mam za bardzo czasu ani mozliwości wysyłania komuś zdjęć tylko po to żeby sobie poogladał jakiś wózek. Jeśli ktoś lubi patrzec a nie kupować to wpisuje w wyszukiwarce odpowiednią markę wózka i model i patrzy do woli-na każdy kolor i na wszystkie rodzaje wyposażenia.
Nie czepiam się, nie szukam dziury w całym, nie wciskam nikomu nic na siłę. Przpraszam za dość zenerwany ton mojej odpowiedzi ale naprawdę opadają mi ręce. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, ze po tym wpisie większość z Was zrezygnuje z zakupów u mnie ale naprawdę musiałam to z siebie wyrzucic:(
Pozdrawiam serdecznie w tym miejscu wszystkie moje klientki i ich pociechy. A jest ich już dość sporo na tym portalu:))
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Najlepsza odpowiedź!
Sprawa mnie nie dotyczy, ale sobie przeczytalam :)
Odpowiedzi
Sprawa mnie nie dotyczy, ale sobie przeczytalam :)
Amen.
Sprawa mnie nie dotyczy, ale sobie przeczytalam :)
No dokładnie Ciebie nie dotyczy:)) Sprawa mnie nie dotyczy, ale sobie przeczytalam :)
ALe mam nadzieję, że lektura mojego wpisu Cię nie zanudziła?:)
Ba mnie nawet zachecilas jesli bede kiedys potrzebowala wozka ;-)
O! No wiec jednak sie da:) Przedstawic racjonalne argumenty i uzyskać sensowne odpowiedzi:))bardzo mnie to cieszy:)) Zapraszam w takim razie
czytam i się zatsnawiałam, czy kiedy kontaktowałam się z Tobą to doprowadziłam sprawę do końca... wydaje mi się jednak, że podziękowałam. Mam taką nadzieję przynajmniej:)
co do samego wpisu - rację masz w 100%
:)) Spokojnie-własnie jeśli już transakcja nie dochodzi do skutku to chciałabym żeby to wyglądało tak jak w "naszym" przypadku. Ty miałaś konkretne wymagania (ale one były stałe a nie zmieniałaś zdania co 2 dni) wiec mogłam CI podsyłać moje propozycje a że z nich nie skorzystałaś to trudno:( Jednak od razu dawaś jasną odpowiedź-Nie bo... ( i tutaj nastepowała odpowiedź). Nie zastanawiałas sie na każdym wózkiem przez 2 tygodnie po czym i tak nie odpowiadałas:))
co do samego wpisu - rację masz w 100%
Ja tam się już mentalnie nastawiłam, że Wojtkową spacerówkę kupię u Ciebie :D Z tym, że chwilowo nie mam gdzie trzymać więc nie zawracam gitary....
:D
Ja tam się już mentalnie nastawiłam, że Wojtkową spacerówkę kupię u Ciebie :D Z tym, że chwilowo nie mam gdzie trzymać więc nie zawracam gitary....
bardzo mi miło w takim razie:))
Ja tam się już mentalnie nastawiłam, że Wojtkową spacerówkę kupię u Ciebie :D Z tym, że chwilowo nie mam gdzie trzymać więc nie zawracam gitary....
Amen.
Sprawa mnie nie dotyczy, ale sobie przeczytalam :)
No dokładnie Ciebie nie dotyczy:)) Sprawa mnie nie dotyczy, ale sobie przeczytalam :)
ALe mam nadzieję, że lektura mojego wpisu Cię nie zanudziła?:)
