Odpowiedzi
Za każdym razem miałam podawany inny termin, chybił-trafił i rozciągnęło się na cały miesiąc.
OM fałszuje w przypadku 80%.
Badanie ultrasonogafem jest zależne od sposobu zmierzenia (mierzy się na ekranie ręcznie) i rozmiarów dziecka.
To wariactwo bo przenoszenie ciąży jest niebezpieczne, po 40 tyg łożysko już nie pracuje tak wydajnie, dostarcza mniej tlenu.
Znajac dokladnie swoj cykl (niestety wiekszosc kobiet ma bardzo mizerne pojecie o tym, kiedy np. wystepuje owulacja) mozesz sama ladnie okreslic termin swojego porodu... :)))
Wg miesiaczki oblicza sie termin zakladajac, ze kazda kobieta ma 28-dniowy cykl, a poczecie nastapilo w ok. 14. dniu cyklu. To niestety ma miejscie w przypadku niewielu kobiet.
Ja mam bardzo regularne cykle i moje porody mialy miejsce: pierwszy - 2 dni po obliczonym wg OM terminie porodu, drugi - 6 dni po, trzeci - dokladnie w dniu terminu porodu.
Co do przenoszenia... Ciaze uznaje sie za przenoszona tak naprawde dopiero po 42. tc... Dziecko urodzone do 2. tygodni po terminie jest jeszcze urodzone o czasie. Wlasnie dlatego, ze tak naprawde w wielu przypadkach nie mozna dokladnie ustalic, kiedy nastapilo poczecie.
Oczywiscie wtedy ciaza musi byc juz pod bardzo dokladna kontrola. Codziennie ktg, usg dla kontroli lozyska...