Mały za pare dni skonczy 16 miesięcy i jakas masakra jest z nim. Ciagle mama mama i mama, płacz, pisk, złość, rzucanie wszystkim i swoja szanowną osoba o podłoge, wszystko daj, a jak mama wejdzie do łazienki to ryk, chociaz sie nie zamykam, nawet jak rece tylko myje to mama i mama, jak wychodze z domu to tak samo histeria, a wczesniej zostawał sam z tata bez problemu. Cyc musi być prawie co godzine w uzyciu, chociąz zeby sie tylko przytulic, całuje mnie co minute, obejmuje rekami szyje. Zęby raczej nie ida , bo brak tylko 5-tek, ale z tego co sprawdzałam to nie ma zaczerwienionych dziąseł. Robilismy wyniki moczy i krwi wszystko ok. W nocy spi super, w dzień tylko jedna dżemka ok 40 min max! Już psychicznie wysiadam. Takie coś trwa już od tygodnia ponad.
2014-05-13 12:10
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
hm od tygodnia i juz wysiadasz?to bardzo krociutko...
to dlatego ze moj synek nie nalezy do tych spokojniejszych, od zawsze wszedzie bylo go pełno, a teraz to juz tragedia...
hm od tygodnia i juz wysiadasz?to bardzo krociutko...
to dlatego ze moj synek nie nalezy do tych spokojniejszych, od zawsze wszedzie bylo go pełno, a teraz to juz tragedia...