Co w tym zlego? :P
Ja jestem dosc liberalna i mam zamiar dośc otwarcie rozmawaić z dzieckiem o "tych sprawach" ale nie podoba mi się że zanim do tego dojdzie moje dziecko zobaczy na ulicy jakies dziwne klimaty i od samego początku seks będzie mu sie kojarzył z branżą porno. Dzieci maja bujna wyobraznie i takie obrazki moga nieźle mu pomieszać w glowie.W PL z braku uświadamiania dzieci przez rodziców i niedostateczną edukację w szkolach dzieci czesto dowiaduja sie o seksie z innych źródeł np. ogladaja porno. Potem maja spaczone wyobrazenie seksie bo myśla ze te filmiki to rzeczywistośc że seks tak musi wyglądac, a nie zdaja sobie sprawy ze kilkuminutową scene sie kreci przez kilka dni. Poza tym w pornosach czesto stosowana jest przemoc wobec kobiet.
To niby porno nie jest tylko reklamam jaichs gadzetow, ale wzbudza ciekawośc w tym kierunku.