2011-12-06 00:43
|
Co mam zrobic z moim dzieciaczkiem. Już mam pomału dość codziennie coś nowego wymyśla. Jak juz wejdzie do łozeczka to zdziwia. To trzeba coś podać, to musi siku, sciaga pampersa i leci na nocni, to ksiazke podac, albo gdy jest zakatarzona to wysmarkuje wszystko na zewnatrz.
Zawsze sie tak dzieje gdy moj maz jest w pokoju. . Gdy usypiam ja sama grzecznie idzie spac i po chwili zasypia. Dawniej czytalismy jej ksiazki na dobranoc teraz sie nie da zaraz krzyczy NIE. Jakby ich wcale nie chciała słuchac. Może macie jakies rady porady jak to ugryzc. Zaczynam opadac z sił i pomału rozkładać rece.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Jak już musi usnąć z tatą to absolutnie nie w łóżeczku.
Po prostu musicie wypracować własny sposób, a i z tatą i z mamą można zasypiać inaczej.